Studentowi Uniwersytetu w Queensland, Drew Pavlou, udało się poruszyć gniazdo szerszeni, będąc zdecydowanym orędownikiem i działaczem na rzecz wolności… w szczególności wolności dla mieszkańców Hongkongu. Jego aktywizm zdołał pobudzić administrację Uniwersytetu Queensland, zwłaszcza biorąc pod uwagę zaopatrzenie i promocję protestów w Hongkongu na całym kampusie, a także jego krytykę pod adresem administracji za to, że jest zwolenniczką chińskiej partii państwowej. Jego „irytujące” zachowanie zakończyło się wydaleniem z uniwersytetu.
Informację ogłoszono za pośrednictwem tweeta w mediach społecznościowych, który zebrał ponad 3.2 tys. retweetów i 5.2 tys. polubień.
Pavlou wyjaśnił swoją sytuację w krótkim liście udostępnionym za pośrednictwem obrazu w tweecie z 14 kwietnia 2020 r.
Hej wszystkim, z ciężkim sercem informuję, że Uniwersytet Queensland będzie rozważał moje wydalenie w dniu 27 kwietnia przed tajnym przesłuchaniem z powodu moich postów krytykujących powiązania uniwersytetu z KPCh i wspierających Hongkong. pic.twitter.com/OaoR3V3Hcz
- Drew Pavlou (@DrewPavlou) 14 kwietnia 2020 r.
Jeśli nie możesz odczytać wiadomości, wyświetla się informacja…
"Hej wszystkim,
„Z ciężkim sercem informuję Państwa, że Uniwersytet Queensland rozważy moje wydalenie 27 kwietnia przed tajnym przesłuchaniem.
„W nocy, gdy rozdałem potrzebującym studentom UQ 250 darmowych koszy wypełnionych artykułami, otrzymałem poufną 200-stronicową książeczkę z oskarżeniami przeciwko mnie, z których wiele dotyczyło mojej publicznej krytyki wobec prorektora, rosnącej korporatyzacji uniwersytetu, a także moją krytykę powiązań uniwersytetu z Komunistyczną Partią Chin i mojego wsparcia dla Hongkongu.
„Oprócz tych głównych skarg, broszura z zarzutami została uzupełniona wieloma irytującymi i niepoważnymi skargami dotyczącymi niektórych moich satyrycznych postów w Internecie. Jestem przekonany, że takie irytujące skargi maskują prawdziwy charakter przesłuchania, będącego próbą ukarania mnie za publiczne ujawnianie moich przekonań politycznych i kwestionowanie nieetycznych stosunków uniwersytetu z korporacjami, a także z dyktaturami, takimi jak państwo chińskie.
„To niestety wpisuje się w długi schemat wrogości uniwersytetu w jego stosunkach ze mną jako studentem. Kiedy w lipcu zostałem zaatakowany na kampusie przez zwolenników chińskiego rządu, UQ skupiło się na próbie zablokowania mojej próby zorganizowania wiecu potępiającego przemoc, zamiast mnie chronić. Kiedy Xu Jie, Konsul Generalny ChRL w Brisbane i profesor honorowy na UQ, poparł stosowanie przemocy wobec mnie, UQ odmówił zwolnienia go ze stanowiska na uniwersytecie.
„Będę z tym nadal walczyć, ale na razie nie wygląda to dobrze. Jako osoba z długą historią zmagania się z ciężką depresją (choroba, o której wie UQ), podjęta przez mój uniwersytet próba zastraszenia mnie i nakłonienia mnie do milczenia miała niezwykle negatywny wpływ na moje zdrowie psychiczne. Na razie próbuję odpocząć i przygotować się do przesłuchania.
Pavlou cieszy się ogromnym wsparciem w mediach społecznościowych, ponieważ w Internecie zyskał już sporo zwolenników.
Wspomniane wsparcie rozszerzyło się również na petycję Change.org, gdzie studenci próbują zjednoczyć innych, aby pomogli w walce z wydaleniem Pavlou z Uniwersytetu w Queensland.
Twórca petycji próbował odwoływać się do moralnie odrażającego zachowania uniwersytetu i autorytarystów próbujących uciszyć zwolenników protestów w Hongkongu, pisząc…
„Jeśli nasz uniwersytet uciszy Drew, jaki będzie to sygnał dla instytucji wszelkich kształtów i rozmiarów na całym świecie? Jaki precedens ustanawia, że pozwala UQ uciszyć sprzeciw w Australii? Nawet jeśli pochodzisz z bardzo odległego kraju, nie ma wątpliwości, że ta niesprawiedliwość jest taka sama, jak wiele innych, które Cię dotyczą, a solidarność nie może zatrzymywać się na granicach, ponieważ sprawiedliwość jest uniwersalnym ideałem”.
W chwili pisania tego artykułu petycja zebrała nieco poniżej 6,000 podpisów.
Tego rodzaju nastroje prochińskiej Partii Komunistycznej i wiece ze strony władz administracyjnych mające na celu cenzorowanie sprzeciwu nasilają się w ostatnim czasie. Najczęściej tego rodzaju środki cenzury wobec prywatnych obywateli odbywają się w tajemnicy lub, jak wspomniał Pavlou, w tajnych trybunałach i przesłuchaniach. Ponieważ jednak został zaalarmowany o machinacjach szkoły, mógł w tajemnicy ogłosić spisek przeciwko niemu.
Nie wiadomo, czy petycja lub wiece w mediach społecznościowych będą miały wpływ na przesłuchania zaplanowane na 27 kwietnia, ale przynajmniej Pavlou dał do zrozumienia, że nie podda się bez walki.
(Dzięki za wiadomość Ebicentre)