Jak był artykuł?

1485680sprawdzanie plików cookieWydawcy zwiększają cenę gry nowej generacji do 70 dolarów
Wściekły atak
2020/07

Wydawcy zwiększają cenę gry nowej generacji do 70 dolarów

Niestety, znowu to samo. Po raz kolejny branża gier wideo próbuje podnieść koszt nowej gry o 10 dolarów. Z niejednoznacznymi twierdzeniami o nieokreślonym wzroście kosztów rozwoju. Obecnie, tylko NBA 2K21 znajduje się na liście z wyższą ceną nowej generacji, ale więcej osób prawdopodobnie pójdzie za tym przykładem, jeśli wyczuje, że nie będzie odwrotu lub że sam program może odnieść sukces.

https://platform.twitter.com/widgets.js

Jak widać powyżej, obrońcy już wykorzystują wcześniej obalony argument dotyczący nacisków ekonomicznych, aby uzasadnić to antykonsumenckie posunięcie. Ignorując to, w miarę wzrostu wartości produkcji w grach, dostępność narzędzi pozwalających sprostać tym wymaganiom uległa poprawie, a koszty spadły. Deweloperzy 20 lat temu uważali narzędzia dostępne dzisiaj dla programistów za dar niebios, zwłaszcza że Unity i Unreal Engine można pobrać bezpłatnie oraz niezliczoną ilość zasobów dostępnych dla każdego potoku silnika, aby zmniejszyć koszty propagacji zasobów.

Następnie istnieje prosta rzeczywistość ekonomiczna, że ​​dystrybucja cyfrowa obniżyła koszty dystrybucji gier wideo i zwiększyła zyski ze sprzedaży, jak zauważono w artykule autorstwa Metro, w którym ujawnili, że EA zarabia obecnie więcej na mikrotransakcjach niż na rzeczywistej sprzedaży produktów, co oznacza, że ​​zarabia więcej, nie musząc więcej wydawać.

Anatomia sprzedaży fizycznej nie jest idealna dla wydawców, jak szczegółowo opisano w artykule Los Angeles Times. Za każdą sprzedaż za 60 dolarów wydawca może spodziewać się około 27 dolarów. Podczas gdy w przypadku dystrybucji cyfrowej za każde 60 dolarów sprzedaży wydawca może spodziewać się 42 dolarów, gdy producent konsoli i indywidualny właściciel skorzystają z 30% obniżki.

Znawcy branży, tacy jak były dyrektor Playstation, Shawn Layden, przedstawili podobny argument zwiększony koszt gry.

„Odkąd zacząłem pracować w tym biznesie, zapłaciłem 59.99 dolarów, ale ceny gier wzrosły dziesięciokrotnie. Jeśli nie masz elastyczności w punkcie cenowym, ale masz ogromną zmienność na linii kosztów, model staje się trudniejszy. Myślę, że w tym pokoleniu zderzą się te dwa imperatywy”.

„[Tworzenie gier AAA] nie będzie tańsze niż tworzenie gier obecnej generacji” – powiedział. „Sztuka 4K, HDR i tworzenie światów nie są tanie.

„Wszystkie koszty związane z grami to koszty pracy, prawda? Nie musisz budować fabryki. Nie musisz zamieniać piasku w szkło. To po prostu kreatywność i umiejętność łączenia ludzi o podobnych poglądach, aby coś osiągnąć, ale wszystko opiera się na ludziach… To są wszystkie koszty z tym związane”.

Tylko że tutaj jest problem z jego argumentacją. Większość budżetu wydawcy nie jest przeznaczana na rozwój. Typowo administracyjny i marketingowy rywal, a w niektórych przypadkach – patrz Activision – znacznie przekracza środki przeznaczone na rozwój, co ujawniono wiele lat temu, kiedy arkusz budżetowy firmy Electronic Arts ujawniło, że wydali więcej na marketing niż koszty rozwoju. Oznacza to, że każda sprzedaż przeznaczana jest bardziej na finansowanie administracyjnej i marketingowej strony firmy niż na płacenie deweloperom.

Należy pamiętać, że budżety na rozwój sprawozdań finansowych firmy są podzielone pomiędzy wiele różnych projektów. Porównanie budżetu pojedynczego projektu z budżetami administracyjnymi firm pokazuje ogromną różnicę.

Dochodzi jeszcze kwestia niezarobionych, wielomilionowych premii, które otrzymują menedżerowie. Administracja nie produkuje. Albo kieruje, albo optymalizuje. Rzadko kiedy te premie są zdobywane, nie mówiąc już o tym, że są zasłużone.

Konsumenci nie mają obowiązku płacić za korporacyjny rozdęcie lub złe zarządzanie przez pozbawionych kontaktu elitarnych menedżerów.

Miejmy nadzieję, że sytuacja się potoczy tak, jak ostatnim razem, gdy branża próbowała podnieść ceny gier wideo. Jedna firma spróbuje, ale zakończy się to porażką, zanim będzie musiała przeprosić za ten wyczyn. Wtedy branża będzie narzekać i próbować znaleźć nowe sposoby zarabiania na tym doświadczeniu, poza samym wytwarzaniem w zoptymalizowany sposób doskonałych i różnorodnych produktów.

Inny wściekły atak