Jak był artykuł?

1560710sprawdzanie plików cookieNvidia próbuje zwalić winę na nieporozumienie za wycofanie gier Activision z usługi przesyłania strumieniowego
Branżowe
2020/02

Nvidia próbuje zwalić winę na nieporozumienie za wycofanie gier Activision z usługi przesyłania strumieniowego

Jest jedna prawda o streamingu, której firmy mają nadzieję, że konsumenci nie zauważą, zanim będzie za późno, aby coś z tym zrobić: jest to prosty fakt, że nic nie jesteś właścicielem, nie masz praw do niczego i jeśli właściciel treści sobie tego życzy, wyciągnij ich gry, ponieważ nie chcą ze sobą konkurować, a ty, użytkownik końcowy, nie masz szczęścia.

We wtorek przedstawiono konsumentom praktyczny przykład takiego działania, gdy Nvidia ogłosiła, że ​​Activision zażądało pobrania ich gier z usługi przesyłania strumieniowego GeForce. W rezultacie konsumenci, którzy cieszyli się tytułami Activision, zostali natychmiast i bez możliwości podjęcia środków zaradczych pozbawieni możliwości dalszego grania w te gry.

W czwartek Nvidia wydała oświadczenie, które zostało później odebrane przez Bloomberg News w którym obaj próbują opowiedzieć dwie różne historie w tym samym czasie.

Pierwszą z nich była historia z okładki mówiąca o nieporozumieniu dotyczącym konkretnych warunków umowy pomiędzy Activision/Blizzard a Nvidią. Gdzie Nvidia wierzyła, że ​​umowa zezwala na dalsze używanie podczas wstępnej wersji beta wersji beta, ale w rzeczywistości tak nie jest.

To wytłumaczenie jest trochę kiepskim żartem, biorąc pod uwagę, że warunki zawarte w umowach są od jakiegoś czasu negocjowane przez zespoły prawników, którzy szczegółowo analizują każde słowo, aby upewnić się, że oboje dokładnie rozumieją, co określa umowa. Umowy nie są dokumentami spisanymi w sposób mglisty, cóż, nie są, jeśli Twój zespół prawny nie składa się z noobów. Są to dokumenty, w których każde słowo jest zdefiniowane albo w słowniku Black Laws, albo w specjalnych postanowieniach samej umowy. Poza warunkami umowy określają limity, klauzule dotyczące naruszeń, okna rozwiązania, oczekiwania wszystkich stron, a także czas trwania okresu umownego. Żeby wymienić kilka przepisów.

Zasadniczo nie ma możliwości, aby doszło do „nieporozumienia” w zakresie warunków umownych. Gdyby do tego doszło, prawnicy lub kierownictwo otrzymaliby dwutygodniowe wypowiedzenie lub zostaliby zwolnieni na miejscu za rażącą niekompetencję. Prawdopodobne, co się wydarzyło — a jest to czysto spekulacja — czy Activision albo zdefiniowało legalne warunki umowy, albo aktywowało klauzulę korekcyjną, której Nvidia nie wierzyła, że ​​będzie w stanie wykorzystać, lub nie.

Jest to bardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę drugą historię, którą opowiadają Nvidia i Bloomberg, mówiąca, że ​​Activision wycofało swoje gry, ponieważ chciało więcej pieniędzy. To uczucie wyraża się w pragnieniu zawarcia kontraktu komercyjnego, co oznacza, że ​​prawdopodobnie chcą warunków różniących się kwotą wypłaty za mecz i okoliczności, a nie ustalonej stawki za wszystko.

Tak czy inaczej, konsumenci powinni skorzystać z okazji, aby zdać sobie sprawę, że to właśnie ich czeka w przyszłości opartej wyłącznie na transmisji strumieniowej. Gdzie, ponieważ płacisz za usługę, a nie za produkt, do którego jesteś uprawniony, wszystko może zostać Ci odebrane według uznania usługodawcy i właścicieli własności intelektualnej.

Inne wiadomości branżowe