Jak był artykuł?

1538740sprawdzanie plików cookieWashington Post pozwany przez ucznia szkoły katolickiej w Covington na 250 milionów dolarów po opublikowaniu fałszywych wiadomości
Wściekły atak
2019/02

Washington Post pozwany przez ucznia szkoły katolickiej w Covington na 250 milionów dolarów po opublikowaniu fałszywych wiadomości

Washington Post to pierwszy z wielu głównych serwisów informacyjnych, wobec których skierowano środki prawne w związku z błędnie zgłoszonymi relacjami z niekontrowersyjnego wydarzenia z udziałem różnych grup protestujących w Waszyngtonie 18 stycznia 2019 r.

Reuters donosi, że uczeń Covington Catholic High School, Nicholas Sandmann z Kentucky, pozwał „Washington Post” na 250 milionów dolarów, co według Reutersa jest ceną, jaką założyciel Amazona, Jeff Bezos, zapłacił za „Post” w 2013 roku.

Sandmann argumentuje, że „Washington Post” (wśród wielu innych) padł ofiarą „niesłusznego celu i zastraszania” w ramach politycznej rywalizacji lewicowych mediów mającej na celu zniesławienie amerykańskiej subkultury zbudowanej wokół prezydentury Donalda Trumpa. Sandmann i jego rówieśnicy zostali usprawiedliwieni, gdy opublikowano pełny materiał wideo, który ujawnił, że w rzeczywistości byli niewinni, co pokazano w klipach zebranych przez YouTubera Stephena i Amy Hollenbergów.

Reuters zauważa również, że jest to dopiero pierwszy z wielu i że w nadchodzących tygodniach zostanie złożonych kilka kolejnych pozwów.

Wiceprezes „Washington Post” ds. komunikacji, Kristine Coratti, krótko odpowiedziała na wiadomość o procesie sądowym, mówiąc…

„Przeglądamy kopię pozwu i planujemy przygotować energiczną obronę”.

To odpowiedź na pierwszy artykuł opublikowany 20 stycznia 2019 roku przez „Washington Post” zatytułowany „Robiło się coraz brzydko: indiański perkusista opowiada o swoim spotkaniu z nastolatkami w kapeluszach MAGA”, który jest tylko jednym z wiele fałszywe wiadomości sztuk opublikowanych ostatnio przez „Washington Post”.

Konkretny artykuł, o którym mowa, koncentruje się wokół dzieci ze szkoły katolickiej w Covington, które rzekomo zastraszały Phillipsa, a jednocześnie otacza całą historię narracją przedstawiającą Kentucky i dzieci ze szkół średnich jako rasistowskich zwolenników Trumpa.

Z tej stronniczej relacji z The Washington Post korzystali między innymi YouTuberzy David Pakman w dalszym ciągu wrabiać Covingtona jako rasistę, a nawet cytować pewne informacje z artykułu w Washington Post, które okazały się nieprawdziwe, na przykład chłopcy nigdy nie powiedzieli rdzennym Amerykanom „Buduj mur”.

Pomimo niektórych błędów Pakmana w filmie, jego reportaż był w rzeczywistości o wiele rozsądniejszy niż to, co niektóre inne media opublikowały na temat wydarzenia 18 stycznia. YouTuberzy lubią Philip Defranco szybko potępili dzieci Covingtonów, zanim zapoznali się ze wszystkimi faktami, a 21 stycznia 2019 r. musieli nawet opublikować nowy film, w którym omawiali szczegóły i lekko przepraszali tam, gdzie on i inni przedstawiciele mediów pomylili się.

Jak zauważył DeFranco, kiedy krótkie, przycięte klipy rozeszły się po Internecie, wiele mediów skorzystało z okazji, aby potępić dzieci Covingtonów, zanim poznano wszystkie fakty. Doprowadziło to do powstania placówek takich jak Cincinnati.com ogłaszając, że chłopcy spotkali się z ostrą reakcją za „jawny rasizm”.

doYz1KV

The New York Times 19 stycznia 2019 r. opublikował artykuł, w którym twierdził, że dzieciaki z Covington miały zamiar „tłuc” protestujących rdzennych Amerykanów – chociaż po opublikowaniu pełnego materiału filmowego „New York Times” całkowicie zmienił nagłówek i treść, usuwając elementy histrioniczne.

YK4jf4m

USA Today była kolejna, która 20 stycznia 2019 r. opublikowała artykuł, w którym również potępiono dzieci z Covington, za pomocą obciążonego nagłówka oskarżającego dzieci o „rasizm”.

CTYLi3S

To tylko niewielka próbka nagłówków, które przeniknęły do ​​wiadomości w weekend.

A w niektórych przypadkach nawet po wyjściu na jaw prawdy, że chłopcy nie dopuścili się czynów rasistowskich, nie podeszli do protestujących rdzennych Amerykanów (a raczej do nich podeszli protestujący) i że nie skandowali „Buduj mur! ”, nadal miały miejsce próby oszczerstw ze strony osobistości medialnych, takich jak Bill Maher, który w dalszym ciągu rozpowszechniał dezinformację rozpowszechnianą przez takie media, jak Washington Post i USA Today, nawet po wprowadzeniu w nich sprostowań, co uchwyciło wideo Straight Shooter.

Maher wyraził swoją opinię na temat sytuacji tydzień po zdemaskowaniu wprowadzających w błąd raportów, 25 stycznia 2019 r.

Kosztem tego złego reportażu było to, że dzieci Covingtonów spotkały się z wieloma prześladowaniami, znęcaniem się i niezdrową liczbą gróźb śmierci, jak donosi „The Times” Niezależny.

Co gorsza, wspomniane groźby śmierci i molestowanie w rzeczywistości były podsycane przez takie gwiazdy, jak Ron Perlman, Kathy Griffin i reporterów CNN, jak donosi portal Nowy Amerykanin.

Podobnie jak magazyn Rolling Stone odniósł ogromny sukces publikując fałszywe wiadomości na temat sprawy gwałtu UVA i został za to pozwany, wygląda na to, że każdy większy serwis, który również opublikował fałszywe wiadomości na temat sprawy Covingtona, również potencjalnie za to zapłaci, ale kwota ta może być znacznie większa, biorąc pod uwagę konsekwencje prób wywołania przez te serwisy oburzenia wobec nieletnich w oparciu o celowy brak sprawdzanie faktów.

(Dzięki za informację Rala Cloft)

Inny wściekły atak