Google ma zorganizować konferencję prasową na platformie Stadia, ale przed rozpoczęciem wydarzenia wygląda na to, że wyciekł już co najmniej jeden nagłówek. Według wielu źródeł, Destiny 2 trafia do serwisu gier i, co ważniejsze, wprowadza wieloplatformowe zapisy.
Granie i zapisywanie na wielu platformach staje się coraz bardziej powszechne w branży gier, takich jak gry Rocket League i Fortnite pozwala już ludziom grać ze znajomymi i nieznajomymi na innych platformach. Hecky, możesz zdobywać osiągnięcia Xbox Live podczas gry Minecraft na Switchu.
Według niedawnego tweeta, który najwyraźniej pochodził z gry, Destiny 2 przygotowuje się do wprowadzenia funkcji „zapisu krzyżowego”.
Wygląda na to, że jutro w Destiny 2 zostanie ogłoszona funkcja „Cross Saving”. pic.twitter.com/m2fgwtkzc7
- Ginsor (@GinsorKR) 5 czerwca 2019 r.
To ciekawa ciekawostka sama w sobie, ale naprawdę intrygujące jest to, do czego doprowadził od tego czasu ten mały wyciek. Kotaku skontaktował się z wieloma źródłami i podobno potwierdził kilka dodatkowych szczegółów. Są to źródła nienazwane, więc jak zawsze należy traktować wszystko z przymrużeniem oka, do jutrzejszej prezentacji na Stadii.
Według tych źródeł, Destiny 2 nadchodzi do usługi przesyłania strumieniowego Google Stadia i wprowadzi możliwość zapisywania i grania na różnych platformach, w tym na Xbox One i PC. Nikt nie mógł potwierdzić, że Sony przystąpiło jeszcze do umowy, ale to oczywiste, jeśli chodzi o obóz PlayStation i umożliwienie ludziom grania w wieloplatformowe gry gdzie indziej. Innymi słowy, jeśli grałeś D2 na Xbox One i chcesz zagrać w nią na swoim laptopie podczas wakacji, wygląda na to, że gra Ci to umożliwi.
Bungie planuje transmisję na żywo jutro o 1:12 czasu wschodniego, więc być może poznamy wtedy nowe szczegóły. Wcześniej jednak Google organizuje konferencję prasową na platformie Stadia o godzinie XNUMX:XNUMX czasu wschodniego, podczas której mogą zostać ujawnione wstępne szczegóły.
Nawet jeśli przewracasz oczami Destiny 2może to mieć poważne konsekwencje dla ogólnego rozwoju gier. Jeśli nic więcej, to z pewnością sprawia, że Stadia wygląda bardziej interesująco niż na pierwszy rzut oka.