Jak był artykuł?

1527930sprawdzanie plików cookieFilm z Tygodnia Gier w Paryżu przedstawiający nudną i pozbawioną inspiracji walkę
Media
2018/10

Film z Tygodnia Gier w Paryżu przedstawiający nudną i pozbawioną inspiracji walkę

Podczas Tygodnia Gier w Paryżu firma BioWare zaprezentowała 26 minut nowego materiału z rozgrywki w nadchodzącej strzelance z widokiem z perspektywy trzeciej osoby, Hymn. Film z rozgrywką prowadzi nas przez jedną z misji na początku gry i przedstawia bazę, broń, walkę i eksplorację mapy.

YouTuber Gry w stylu Daiki opublikował wideo z transmisji na żywo. Zaczynamy od spojrzenia na kombinezon znany jako Interceptor, który przypomina Warframe z Digital Extremes Warframe.

Podążamy za czteroosobową drużyną, która zaczyna się od zeskoczenia z platformy i polowania na dziką przyrodę.

Obszar na obrzeżach centrum miasta jest bardzo podobny do sposobu, w jaki ułożona jest mapa świata Xenoblade Chronicles X.

Po przyjęciu misji zespół udaje się do obozu Arkanów, aby odnaleźć Matthiasa Summer. Celem jest wyśledzenie sygnału, co wymaga poruszania się po świecie i poruszania się przez gigantyczne, musujące punkty kontrolne.

Jeśli chodzi o misję, struktura jest bardzo podobna do tej Przeznaczenie gry.

Kwartet zmechanizowanych wojowników ląduje w płonącym obozie, a twórcy ujawniają, że możliwe jest poruszanie się po świecie bez konieczności całkowitego podążania za misją. Zostają na chwilę zboczeni z drogi, aby zrabować trochę sprzętu.

Hymn – rozgrywka

Walka naprawdę wydaje się bardzo podobna do Przeznaczenie z mechaniką widoczną przez ramię, zamiast być pierwszoosobowym. Cztery oszczepy współpracują, aby pokonać niektórych wrogów. Podobnie jak Borderlands, wrogowie to gąbki naboje, a nie po prostu można ich szybko zabić.

Jeśli masz nadzieję na coś szybkiego i dynamicznego, wyglądającego jak np Waframe, nie wstrzymuj oddechu. Nie ma wymyślnych ruchów bronią, dynamicznej walki w zwarciu ani fajnych uników ninja; to wszystko jest raczej statyczne i bardzo przyziemne. Właściwie nie ma w nim absolutnie nic nowego Hymn jakiego jeszcze nie widziałeś. Broń nie sprawia wrażenia tak ciężkiej jak np Warframeani nie wyglądają tak wyjątkowo.

Nie ma nic szczególnie interesującego w mechanice walki, którą widzimy na wyświetlaczu. Umiejętności specjalne są wykorzystywane w sposób identyczny jak… Przeznaczenie. Nawet system emotek wygląda, jakby został zapożyczony Przeznaczenie.

Jednym z fajnych aspektów gry jest mechanika podróży. Możesz latać i unosić się w powietrzu javelinem przez krótki czas, aż będzie musiał ostygnąć.

Na wystawie widzimy także kilka superumiejętności. Kiedy zbudujesz wystarczającą ilość wskaźnika, możesz aktywować swoją ostateczną zdolność. Jest jedna fajnie wyglądająca superumiejętność, pochodząca z Przechwytywacza, która porusza się za pomocą podwójnych ostrzy, sieka i tnie wrogów, przeskakując od jednego wroga do drugiego. To prawdopodobnie jedyny raz, kiedy gra wyglądała prawie fajnie.

W sumie nie mam pojęcia kto Hymn jest dla.

Hymn

Jako strzelanka trzecioosobowa nie jest tak dobra jak Warframe jeśli chodzi o walkę czy styl, więc prawie nie ma momentów „wow”.

Kombinezony, zwane oszczepami, wyglądają bardzo podobnie do zbroi z gry Przeznaczenietak bardzo, że prawdopodobnie od razu pomyślałbyś, że patrzysz Destiny 2 gdyby ci nie powiedziano, że tak było w rzeczywistości Hymn. I chociaż może pochwalić się otwartym światem, jest to świat statyczny, ponieważ został zaprojektowany do grania online, prawie jak w MMO.

Trudno zrozumieć charakter gry w takiej grze Hymn jeśli już grasz Warframe lub już kupiłeś Destiny 2. Te kilka fajnych elementów, które zawiera gra, absolutnie nie jest wystarczająco dobre, aby uzasadnić cenę wyjściową wynoszącą 60 dolarów.

Niemniej jednak, można szukać Hymn ukaże się 22 lutego 2019 roku na PC, PS4 i Xbox One.

Inne media