Jak był artykuł?

1522410sprawdzanie plików cookiePete Hines porusza kwestię planu działania Bethesda Game Studios i skoku w stronę nowej generacji
Branżowe
2018/09

Pete Hines porusza kwestię planu działania Bethesda Game Studios i skoku w stronę nowej generacji

W niedawnych doniesieniach serwis The Telegraph przeprowadził wywiad z wiceprezesem ds. globalnego marketingu i komunikacji w firmie Bethesda, Pete’em Hinesem, na temat planu działania Bethesda Game Studios oraz tego, ile będą kosztować gry nowej generacji i jakie korzyści wniosą do branży gier.

O zapowiedziach na E3 2018, czyli o zapowiedziach na targach EXNUMX XNUMX, powinna już teraz wiedzieć większość fanów działu wydawniczego Bethesda Softworks i oddziału deweloperskiego Bethesda Game Studios. Starfield i Starszy Scrolls VI. Biorąc to pod uwagę, obie gry mają być tytułami „nowej generacji”.

Oprócz powyższych, telegraph.co.uk chciałem wiedzieć, dlaczego zespół tak szybko ujawnił obie gry. Odpowiedź Hinesa znajduje się poniżej:

„To było kilka rzeczy. Po pierwsze, szczerze mówiąc, byliśmy trochę zmęczeni pytaniami o Elder Scrolls VI. I rejestracja znaku towarowego Starfield i taniec wokół tych rzeczy. W przypadku Elder Scrolls VI tak naprawdę nie tańczyliśmy, powiedzieliśmy: „tak, zrobimy to, ale najpierw czekają nas dwie gry”. Ale to się tak naprawdę nie przyjęło i ludzie wciąż pytali, kiedy to zrobisz. Częścią tego było to, że Fallout 76 był dla nich odejściem i powiedzeniem: „Słuchaj, chcemy spróbować czegoś zupełnie innego niż to, co robiliśmy wcześniej”.

 

Chcemy bardzo jasno powiedzieć, że nie tak teraz wyglądają wszystkie studia Bethesda Game Studios. Następną grą, którą tworzymy, jest Starfield. To nowe IP, to gra fabularna dla jednego gracza, którą ludzie rozumieją. A potem zrobimy Elder Scrolls VI.

 

Rozumieją kontekst, że jest to coś innego, ale chcemy tego spróbować. Ciągle pytacie nas o tryb wieloosobowy i grę z innymi ludźmi, więc chcemy tego spróbować. Ale potem wrócimy do czegoś, z czego znacie nas lepiej i przejdziemy do The Elder Scrolls VI. Pomaga to po prostu w nakreśleniu lepszego obrazu i planie działania dotyczącym tego, co będzie dalej i jak to będzie wyglądać. Nawet jeśli nie podano daty premiery tej gry ani tego, kiedy wam ją pokażemy.

Innymi słowy, zapowiedzi dwóch gier nowej generacji wyznaczyły plan działania dotyczący tego, co Bethesda Game Studios (dział rozwoju) przyniesie fanom dalsze postępy. Dodatkowo oznacza to, że fani znają teraz grę wieloosobową w postaci Fallout 76 nadejdzie najpierw (w listopadzie), a potem Starfield w Starszy Scrolls VI uzupełnienie aktualnego planu działania firmy.

Ponieważ wywiad dotyczył gier nowej generacji, witryna publikacji chciała się o tym dowiedzieć Starfield i Starszy Scrolls VI na myśli, czego oczekuje od konsol nowej generacji i czy ma jakieś spostrzeżenia, którymi mógłby się podzielić? Hines dodał:

„Jestem ciekaw, jak to wygląda i czym się różni. Jestem wtajemniczony w pewne rzeczy, o których oczywiście nie mogę tak naprawdę mówić, ale jest też wiele rzeczy, o których nie jestem pewien, jak to będzie wyglądać. A co ważniejsze, jak dużej zmiany możemy się spodziewać.

 

Mam wrażenie, że nastąpiło przejście z Xboxa i PS2 na Xbox 360 i PS3, co było dość widoczne. Ponieważ przeszliśmy ze starego sposobu na HD, a HD było tak dramatyczne. Była noc i dzień. Potem przeszliście na Xbox One i PS4 i nie było to takie „woah”. Osoby zajmujące się grafiką z pewnością to zauważają, ale dla przeciętnego konsumenta były OK, nadal wygląda dobrze. Ile to zmieni, nie wiem. Reszta nie ma dla mnie znaczenia, ponieważ nie rysuję, nie koduję ani nie projektuję. Naprawdę liczy się to, co myślą twórcy. Czego potrzebują i jakiego rodzaju mocy i funkcji szukają.”

Chociaż Hines ma wiedzę na temat niektórych rzeczy dziejących się za sceną nowej generacji, nadal się nad tym zastanawia. Uważa jednak, że nastąpiło przesunięcie z OG Xbox i PS2 na Xbox 360 i PS3, a nie tyle z Xbox 360 i PS3 na Xbox One i PS4, i wydaje się, że chce kolejnej zmiany, aby pomóc programistom .

Na koniec zapytano go o ceny gier nowej generacji i przemyślenia na temat nadchodzącej decyzji, na co odpowiedział:

„Gry są obecnie tak różnorodne, że stwierdzenie, że koszty wszystkich gier rosną, jest trochę za duże. Tworzenie gier typu triple A, takich jak Starfield, nie jest tanie. Nigdy tak nie było. Rozmiary zespołów są z pewnością większe. Do diabła, w Morrowind ten zespół liczył 35 osób. To nawet nie jest zbliżone do rozmiaru Fallouta 76. Ale mamy grę taką jak Legends, w której zespół ma znacznie mniejszy zespół niż wiele innych rzeczy. Zależy to więc od tego, czym jest gra, jej rozmiaru i zakresu.

Innymi słowy, twierdzi, że samo to, że gra jest oznaczona jako „następna generacja”, nie oznacza, że ​​będzie droga lub że powinna wymagać wyższej ceny. Zamiast tego zależy to od tego, jak jest wykonany. Zauważa jednak gry, które są naprawdę duże Starfield będzie kosztowne.

Jeśli nie chcesz się rejestrować, aby przeczytać cały wywiad pomiędzy serwisem The Telegraph i Hines, możesz kliknąć yahoo.com.

Inne wiadomości branżowe