Jak był artykuł?

1563130sprawdzanie plików cookieNie ma jutra, survival horror z podróżowaniem w czasie ląduje na platformie Steam z kilkoma przerwami
Media
2020/01

Nie ma jutra, survival horror z podróżowaniem w czasie ląduje na platformie Steam z kilkoma przerwami

Niedawno wydany singapurski deweloper Choo Bin Yong Nie ma jutra na Steamie pod jego niezależną wytwórnią Koex Studio. Grę można najlepiej opisać jako survival-horror z podróżą w czasie. To wyjątkowe połączenie rozgrywki zorientowanej na skradanie się z walką wręcz, rozwiązywaniem zagadek i eksploracją zrujnowanej dystopii przyszłości. Choć koncepcja i cele projektowe są z pewnością godne uwagi, problemem gry jest jej wykonanie.

Fabuła koncentruje się wokół młodego mężczyzny imieniem Leon i jego towarzyszki mówiącej lalki, którzy wyruszają w niedaleką przyszłość, w której ludzkość została zniszczona przez makabryczne stworzenia znane jako „RA”.

Gra trwa niecałe sześć godzin, zawiera wiele zakończeń zależnych od twoich decyzji i pozwala na walkę w ukryciu lub bezpośrednią walkę.

Trailer przedstawia grę wyglądającą jak coś z ery PS1, co nie jest złe jak na projekt wykonany przez jedną osobę. Przypomina mi trochę zaktualizowaną wersję Nie z tego świata.

Jednak inspiracja Yonga dla Nie ma jutra należał do Naughty Dog The Last of Us.

Pomysł polegał na stworzeniu gry opartej na napięciu i napięciu, dlatego masz możliwość nieco łatwiejszego przetrwania, polegając na skradaniu się, zamiast rzucać się na potwory w trybie Rambo.

Choć wydaje się to niezłą koncepcją, dającą graczom wybór w zakresie podejścia do wrogów w grze, istnieje obszerna recenzja, która wskazuje na niektóre problemy związane z próbami bezpośredniego starcia z wrogami, z Pijany starzec pisanie…

„Wydaje się, że walka próbuje naśladować naszych ostatnich, walczyć bezpośrednio lub odwracać uwagę wroga, zadając obrażenia z ukrycia. Problemy stają się widoczne już po pierwszym spotkaniu w grze. Jeśli chodzi o walkę wręcz, albo przegapiasz większość zamachów ze względu na sterowanie i kąt kamery, albo niemal wtapiasz się w wroga, a on po prostu stoi, podczas gdy zatłuczesz go na śmierć. Broń będzie się często psuć, a użycie drewnianej broni do zabicia obcego demona na śmierć ma sens, ale przy użyciu przedmiotów takich jak metalowa rura lub kamień jest bardzo niepraktyczne, aby po zabiciu 2 lub 3 wrogów rozbiła się. Walka na dystans jest BARDZO trafiona lub nietrafiona (z wyjątkiem paralizatora). Możesz siedzieć nieruchomo na nieruchomym celu z celownikiem wycelowanym w cel i nadal nie trafić w cel, ale możesz także wycelować w brzuch celu i jakimś cudem uzyskać strzał w głowę (z wyjątkiem paralizatora). Staje się to bardzo frustrujące w przypadku łamigłówek, które wymagają trafienia w cel, aby przejść dalej. Zdecydowana większość twojej walki będzie pochodzić z; biegasz i spamujesz, żeby usłyszeć wrogów, gdy już znajdziesz jakiegoś, przejdź do skradania się, wykonaj atak z ukrycia i ruszaj dalej. Nie będziesz używać wielu przedmiotów do rzucania, takich jak owoce czy puszki, aby odwrócić ich uwagę, częściowo dlatego, że jest to niepotrzebne, ale głównie dlatego, że większość przedmiotów możesz rzucić tylko na odległość około 2 stóp.

Jeśli myślisz, że to recenzja trolla napisana przez kogoś, kto nie spędził z grą zbyt wiele czasu, zastanów się jeszcze raz. Zainwestował w to prawie 10 godzin Nie ma jutra, czyli prawie tyle samo czasu, co trzy inne recenzje razem wzięte.

Inne pozytywne recenzje również wspominają, że w grze występują usterki, ale nie opisują, jakie to usterki.

Boozy Old Man wyjaśnia, że ​​uwielbia tę grę, ale usterki sprawiają, że nie da się w nią grać, a jednym z największych grzechów jest podatna na klipy kamera, w której wyjaśnia…

„[…] Sterowanie i kąt kamery są dla mnie tym, co psuje takie rzeczy, jak walka i zanurzenie. Sterowanie jest trochę śliskie, co nie byłoby wielkim problemem i faktycznie działałoby bardzo dobrze w tej grze, ale biorąc pod uwagę fakt, że kamera nie tylko będzie wychodzić poza mapę w 90% przypadków, ale także będzie odbijać się od obiektów w mapa naprawdę utrudnia poruszanie się po mapie i angażowanie się w walkę. Sterowanie jest zawsze trudne do wyjaśnienia, więc nie będę się na nim skupiać, a łapanie kamery na obiektach i przecinanie ścian to coś, czego doświadczyli wszyscy gracze, więc nie muszę się wgłębiać.

To zawsze jeden z największych problemów w grach trzecioosobowych: odpowiednie sterowanie kamerą.

Jeśli jest zbyt powiększone, nie widać nic poza postacią. Jeśli jest zbyt pomniejszony, występują problemy z przycinaniem i źródło kamery zostaje uchwycone na obiektach środowiskowych. To bestia trudna do oswojenia.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​pomimo błędów, które są plagą Nie ma jutra, wszyscy wydają się zgodzić, że gra ma duży potencjał. Miejmy nadzieję, że Choo Bin Yong poświęci trochę czasu na naprawienie niektórych usterek i wyeliminowanie niektórych błędów, a może uda mu się usnąć.

Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź stronę strona sklepu parowa, Gdzie Nie ma jutra jest dostępny za $ 15.99.

Inne media