Jak był artykuł?

1471430sprawdzanie plików cookieHype dotyczący zwiastuna Borderlands 3 podważony przez Randy’ego Pitchforda na Twitterze w związku z mikrotransakcjami
Media
2019/05

Hype dotyczący zwiastuna Borderlands 3 podważony przez Randy’ego Pitchforda na Twitterze w związku z mikrotransakcjami

Gearbox Software udostępniło oficjalny film z rozgrywką Borderlands 3 1 maja 2019 r. Film zawierał trzy minuty czystej rozgrywki, ujawniając kilka nowych pojazdów, z których można korzystać, w tym jednokołową kapsułę bojową i kilka nowych odmian ciężko opancerzonych jeepów, wszystkie nowe typy broni, efekty statusu, lokalizacje do odwiedzenia oraz różnorodnych wrogów i typów bossów, z którymi trzeba się zmierzyć.

Wiele z nich nadal wygląda dokładnie tak samo Borderlands 2 tylko z nowymi obszarami do odkrycia i nowymi wrogami do zabicia. Jedną z najważniejszych cech jest to, że wygląda na to, że na ekranie widoczne są lekkie elementy niszczenia środowiska, co widać w 2:19 na poniższym filmie, opublikowanym dzięki uprzejmości GameSpot.

Zwiastun zebrał mnóstwo pozytywnych opinii od widzów, z których wielu twierdzi, że nie może się doczekać, aby zagrać w grę, gdy zostanie ona wydana 13 września 2019 r. na Xbox One, PS4 i w Epic Games Store na PC.

Chociaż zwiastun ujawniający rozgrywkę wywołał wiele szumu, na Twitterze Game Informer pojawiły się kolejne kontrowersje.

Konsternację, która wywołała zamieszanie w mediach społecznościowych publikacji, wywołał nikt inny jak prezes Gearbox Software… Randy Pitchford.

Był bardziej zaniepokojony niż problematyczny Pablo, który miał na koncie tylko siedem peso.

On Maj 1st 2019, Pitchford nazwał nagłówek Game Informera „przynętą na kliknięcia”, ponieważ słusznie wskazał, że gra opiera się na mikrotransakcjach.

Dokładniej, Pitchford twierdził, że w grze nie będzie mikrotransakcji. Jednakże, game Informer etycznie ujawnione w krótkim wywiadzie z dyrektorem kreatywnym Gearbox Software, Paulem Sage, który powiedział outletowi…

„Sprzedajemy przedmioty kosmetyczne, ale nie zamierzamy dawać pieniędzy graczom. DLC będzie dostępne, ale gra nie będzie zawierała niczego nadmiernego.

W zasadzie oznacza to Borderlands 3 będzie zawierał mikrotransakcje. Czas pokaże, jak agresywni będą, ale Borderlands 2 był nimi wypełniony od góry do dołu, co obejmowało wszelkiego rodzaju kosmetyki, misje i postacie. Nie było to aż tak agresywne jak np Dead or Alive 5, ale i tak było dość źle.

W tym przypadku Pitchford był wściekły, że Game Informer przełamie jego marketingową gadkę, aby wyjawić graczom prawdę i ostrzec ich z wyprzedzeniem, że Borderlands 3 nie będzie pozbawiony mikrotransakcji, tak jak Pitchford próbował prezentować się na scenie, promując funkcje gry. Pitchford zaprzeczył Sage, twierdząc, że nie było planów wprowadzenia przedmiotów kosmetycznych Borderlands 3, ale dodawaliby je, gdyby widzieli na nie popyt.

Redaktor naczelny Game Informer, Andy McNamara, nie miał czasu na żadne słowa i po prostu odpowiedział: „Naprawdę?”

Aktualizacja artykułu w celu stwierdzenia, że ​​mikrotransakcji nie będzie, oznaczałaby, że dyrektor kreatywny gry, Paul Sage, kłamał. W przypadku dualności informacji najmniej wiarygodna jest ta, która prawdopodobnie nie jest prawdziwa. Biorąc pod uwagę historię naginania obietnic przez Pitchforda w kłamstwa, łatwo zrozumieć, dlaczego McNamara zareagował w taki sposób.

W chwili pisania tego artykułu McNamara nie zaktualizował oryginalnego artykułu Game Informer wypowiedzi Pitchforda.

Oczywiście gracze byli o wiele bardziej dociekliwi w stosunku do DLC niż McNamara, ponieważ to oni zapłacą rachunek, gdy wszystkie DLC spadną. Jedna osoba zadała Pitchfordowi pytanie „tak” lub „nie”, czy gra będzie zawierać DLC, na co Pitchford odpowiedział następująco.

Jak zauważyli inni, Pitchford pierwotnie zasugerował, że w grze „nie będzie żadnych mikrotransakcji”, co, jak słusznie przypuszczali, nie jest tym samym, co „brak skrzynek z łupami”, ponieważ są to dwa bardzo różne rodzaje monetyzacji.

Niektórzy fanboye Pitchforda nawet poprawili go za jego wybryki sprzedawcy używanych samochodów, przytaczając dokładnie to, o czym wspomniał podczas transmisji na żywo i jak stanowiło to całkowitą sprzeczność z jego wypowiedziami skierowanymi do Game Informer.

Cytat, o którym mówi Shane Firth, odnosi się do fragmentu transmisji na żywo w 1:49:30, który można obejrzeć na poniższym filmie przesłanym do serwisu Borderlands Kanał Youtube.

Cytując konkretnie ten segment, Pitchford stwierdza…

„Tak, zrobimy świetne DLC do kampanii i jestem pewien, że zrobimy mnóstwo fajnych modyfikacji, takich jak głowy i skórki, ale nie będziemy robić żadnych tych darmowych śmieci, są nie będzie żadnych mikrotransakcji; nie będzie takich bzdur”.

Nawet gdy użytkownicy bardzo wyraźnie podkreślali, że rzeczywiście powiedział, że nie będzie mikrotransakcji, nadal utrzymywał, że Game Informer się myli.

Następnie rozmowa przerodziła się w kłótnie o wyłączność Epic Games Store, na co wściekli gracze pecetowi zwrócili uwagę, że Gearbox powinien wydawać swoje gry na Steamie, a nie tylko utrzymywać je na wyłączność dla Epic.

Randy odpowiedział rzucając 2K Games, wydawcę Borderlands, pod autobusem.

Pitchford nadal zdecydował się zakończyć wymianę zdań, tworząc osobny wątek z 18 tweetami. Tak, 18 tweetów.

Pitchford rozpoczął swoją ponurą amfilogię od stwierdzenia…

„W przypadku Borderlands 3 zobowiązałem się do zachowania spójności z tym, jak wszystko zostało zrobione w Borderlands 2. Jestem dumny z naszej dobrej woli i najlepszej w swojej klasie wartości dla klienta w przypadku głównych gier i DLC, które dodaliśmy zgodnie z wymaganiami naszych fanów więcej treści.

 

„Borderlands 3 będzie zgodne z tym, czego gracze oczekiwali od poprzednich gier Borderlands – z tą różnicą, że Borderlands 3 to większe, lepsze i cenniejsze doświadczenie. Spodziewamy się, że tak będzie również w przypadku DLC kampanii. Podczas naszego wydarzenia poprzedzającego stanąłem na scenie przed publicznością złożoną z prasy i streamerów oraz publicznością internetową składającą się z setek tysięcy graczy, aby podzielić się pierwszą w historii grą Borderlands 3. Zaczęliśmy od samego początku grę i pozwolić ludziom zobaczyć wszystko takim, jakie jest w rzeczywistości. Po godzinnej prezentacji z uczciwą rozgrywką na żywo zaprosiliśmy naszą publiczność do gry *bez przewodnika* przez 90 m darmowej gry w ramach transmisji strumieniowej na żywo do odbiorców na całym świecie.

 

„Do tej pory streamerzy na żywo wygenerowali ponad milion godzin oglądania treści na żywo z Borderlands 3. Nie przypominam sobie bardziej przejrzystego wydarzenia podglądowego na taką skalę (chętnie poprawię).

 

„Na scenie potwierdziłem swoje przekonanie, że Borderlands 3 zostało zaprojektowane tak, aby było tym, czym powinna być gra Borderlands. Mówiłem o historii, stylu i designie. Mówiłem o naszym zaangażowaniu, na przykład, w ciągłe wspieranie lokalnej współpracy na podzielonym ekranie i rozgrywki offline – i to w świecie, w którym złodzieje strzelanek wymuszają korzystanie wyłącznie z modeli gier jako usługi dostępnych online.

 

„Zobowiązałem się, że Borderlands 3 będzie wspierany po premierze dzięki dużym, zabawnym i wartościowym DLC kampanii oraz modyfikacjom postaci. Przyrzekłem sobie, że gracze, którzy grali w poprzednie gry z Borderlands, poczują się jak w domu. Nasze plany po premierze ulegają ciągłym zmianom, gdy kończymy główną grę, ale zdecydowaliśmy się na solidną przepustkę sezonową, która, jestem pewien, będzie wymierna później jako propozycja o jeszcze większej wartości niż Borderlands 2, która jest panującym złotym standardem sezonu wartość przekazana.

 

„Nasze plany popremierowe ulegają ciągłym zmianom, ale obiecałem, że Borderlands 3 nie będzie dążyć do monetyzacji w stylu F2P.

 

„Wierzę, że Game Informer dobrze rozumie, co zostało zrobione w Borderlands 2 i że potrafi wyraźnie odróżnić to od tego, co zostało zrobione w grach F2P. Wierzę, że Game Informer powinien być w stanie zapewnić przejrzystość.

 

„Ufam i wierzę ci, Andy, że intencją Game Informera było wyjaśnienie, a nie wprowadzanie w błąd. Zgadzam się, że kilka słów, które wybrałem na scenie, pozostawiło miejsce na ich interpretację w kierunku zamieszania. Podoba mi się potencjał Game Informers, pozwalający uniknąć takich nieporozumień. Wiem, że jesteś na tyle obiektywny, aby zobaczyć, jak słowa wybrane przez autorów Twittera Game Informera skłoniły niektórych czytelników Game Informera do przyjęcia znaczenia tego, co GI nazywał mnie wprowadzającym w błąd… kłamliwym.

 

„Jestem wdzięczny, że potwierdziłeś, że rozumiesz i wierzysz, że nie kłamałem – nie miałem zamiaru kłamać. Ponieważ kocham Game Informer i ufam mu (i wiem, że czytelnicy GI też mu ​​ufają), ważne jest dla mnie, aby mieć to na uwadze.

 

„Zgadzam się, że Game Informer może zapewnić graczom cenne źródło przejrzystości i szczegółowości. Mam nadzieję, że Game Informer znajdzie sposób na potwierdzenie naszego zaangażowania w popremierowe DLC (kampania i kosmetyki), nie wzbudzając w ludziach przekonania, że ​​istnieje zamiar wprowadzenia w błąd.

 

„Z góry dziękuję za złagodzenie mojej emocjonalnej reakcji na tę sytuację. Znaczenie dnia dzisiejszego w połączeniu z dużym szacunkiem, jakim darzę Ciebie i Twój magazyn, w połączeniu z bolesnymi doświadczeniami z przeszłości, wszystko to przyczyniło się do wzmocnienia mojej wrażliwości.

 

„W chwili, gdy spodziewałem się, że zespół i ja otrzymamy wsparcie i brawa za trzymanie się naszego stanowiska w sprawie monetyzacji AAA, poczułem się zraniony, gdy usłyszałem zarówno zarzuty o nieuczciwość, jak i sugestię, że odeszliśmy w tej kwestii od Informator gier.

 

„Każda pomoc, jaką możesz zaoferować, aby pomóc swoim czytelnikom uczciwie spojrzeć na Borderlands 3 i zobaczyć mnie takim, jakim mnie znasz, byłaby głęboko doceniona. Jak zawsze, możesz do mnie dotrzeć w każdej chwili. Zawsze byłem wobec ciebie naturalnie szczery i przejrzysty, zarówno w rejestrze, jak i poza nim. Dziękuję, Andy.

Jak wspomniano, artykuł nie zmienił się w stosunku do obecnego stanu i nadal zawiera cytat Paula Sage'a, nawiązując jednocześnie do tego, co Pitchford powiedział na scenie podczas ujawniania Borderlands 3rozgrywka.

Najdziwniejsze w całej tej sprawie jest to, że nagłówek brzmi „Borderlands 3 nie będzie miał skrzynek z łupami”, co jest prawdopodobnie najlepszym prokorporacyjnym nagłówkiem, o jaki deweloper mógłby poprosić, jednocześnie obiecując, że pewnego dnia w grze pojawią się mikrotransakcje , niezależnie od tego, czy mają one wpływ na grę, czy kosmetyczne.

Zaufaj mi, że byłbym znacznie mniej przychylny, gdybym kierował nagłówkiem Game Informera po tym, jak deweloper rażąco powiedział, że gra nie będzie zawierała mikrotransakcji, gdy okaże się, że rzeczywiście będą je zawierać.

Możesz poszukać Borderlands 3 ukaże się 13 września 2019 roku jeszcze w tym roku na Xbox One, PS4 oraz w Epic Games Store na PC.

(Dzięki za informację o nowościach White Guitar Boy)

Inne media