Jak był artykuł?

1468480sprawdzanie plików cookieOficjalny zwiastun Jokera wskazuje, że jest to jeden z najlepszych filmów DC w dotychczasowej historii
Media
2019/04

Oficjalny zwiastun Jokera wskazuje, że jest to jeden z najlepszych filmów DC w dotychczasowej historii

Todda Philipsa żartowniś Właśnie otrzymałem pierwszy pełny zwiastun i to dwie i pół minuty dramatycznej tragedii. Przyczepa jest idealnie spasowana. Gdyby to nie był film komiksowy, od razu patrzyłbyś na nominację do Oscara, choć nie żeby Oscary cokolwiek znaczyły, ponieważ wydaje się, że składa się z bandy skorumpowanych, bogatych, gwałcących dzieci dupki.

W każdym razie, żartowniś prezentuje się naprawdę nieźle, jeśli chodzi o kompozycję i kolorystykę wizualną. To trochę dziwne, ale wydaje się, że wykorzystuje tematyczną obecność Christophera Nolana The Dark Knight a następnie obcina go tak, aby sprawiał wrażenie bardziej skoncentrowanego na pojedynczej postaci, zachowując jednocześnie ten sam ponury, mroczny urok, który wbija tyłki w arcydzieło Nolana.

Jest też wiele zdjęć przedstawiających Jokera leżącego na ziemi, schodzącego i pobitego w wykonaniu Joaquina Phoenixa. Nawet jego dość klimatyczny moment na końcu zwiastuna to schodzenie po schodach zamiast wchodzenia po nich. Zasadniczo pokazuje upadek psychiczny, przez który przechodzi postać, transformację, którą przechodzi przez ból, oraz crescendo emocjonalnej traumy, która ostatecznie przeradza się w zenit super-złoczyńcy.

Dzięki uprzejmości możesz obejrzeć zwiastun poniżej Zwiastuny FilmStop.

Podstawowe założenie fabuły pokazuje, że Joker wiedzie żałosne i ponure życie, któremu podlega zarówno przyziemne zadania życiowe, jak i harówka karania ze strony okrutnego i niesprawiedliwego społeczeństwa.

Nie do końca podoba mi się sposób, w jaki zwiastun buduje wątek poboczny popadnięcia Jokera w szaleństwo w powiązaniu z jego zmartwioną matką, ale wiele będzie zależeć od tego, jak Phillips poskłada cały film wokół tego wątku pobocznego, co mam nadzieję nie odgrywa większej roli w tym, co się dzieje, i podważa zdrowie psychiczne Jokera.

Ciekawostką jest sposób, w jaki ukazują Jokera popełniającego drobne, ale znaczące przestępstwa, aby zyskać rozgłos. Niechęć do kontrkultury, jaką w nim rozwija, również bardzo przypomina mi niechęć Martina Scorsese Taksówkarz.

Mam jedno zmartwienie i mam nadzieję, że film nie zaginie sam w sobie. O ile mogłoby to być z łatwością dramatyczne arcydzieło o tematyce kryminalnej, równie dobrze mogłoby się rozpaść przy próbie połączenia wielu luźnych kropek, na przykład próbując zrozumieć obraz przedstawiony przez sklejony kalejdoskop.

Ale przekonamy się, jak dobrze sprawdzi się ambitny dramat Phillipsa i Phoenixa, gdy pełny film pojawi się w październiku tego roku. Miejmy nadzieję, że DC nie zbankrutuje i przyzna mu ocenę „R”, na jaką zasługuje.

Inne media