Focus Home Interactive i Asobo Studio wydały nowy dziennik deweloperów Plague Tale, opisujący rozwój gry i dalsze informacje na temat tego, czego gracze mogą się spodziewać po nadchodzącym tytule.
Seria internetowa dzienników deweloperów opisuje scenerię gry i powody, dla których twórcy zdecydowali się umiejscowić ją we francuskim średniowieczu.
Sebastien Renard, reżyser narracji, chciał nawiązać do okresu rzadko eksplorowanego w grach i obszaru historii, w który zwykle nie mamy okazji grać, dlatego zdecydowali się na XIV-wieczną Francję.
Poniżej możecie obejrzeć trzy i pół minutowy film.
Gracze wcielają się w dzieciaki, które kiedyś żyły w szlacheckiej rodzinie, jednak sytuacja szybko się komplikuje, gdy wybucha wojna, a po wsi rozprzestrzenia się plaga szczurów.
Oprócz armii szczurów i krążących po okolicy żołnierzy, istnieje także złowieszcza inkwizycja, która wymierza ludziom sprawiedliwość według własnego uznania.
Ten rodzaj moralnego brudu wykracza poza rzeczywiste działania przedstawione przeciwko ludziom w grze, a także znajduje sposób na wślizgnięcie się do projektów architektonicznych w grze. A Plague Tale: Innocence. Obejmuje to wiele ulic miejskich składających się z budynków, budowli i siedzib opartych na wielu trendach z XIV wieku, a także z motywem braku higieny w tamtym czasie.
Brud i brud wypełnią ulice, ściany i bruk, które wyznaczają ścieżki prowadzące do niektórych starych i zaniedbanych budynków rozciągających się po mniej niż tętniących życiem miastach w grze.
Według dyrektora artystycznego chcieli także zachować poczucie realizmu, ale z odrobiną artystycznego posmaku inspirowanego hiperrealistycznymi obrazami artystów barokowych, takich jak Johannes Vermeer.
Zespół chciał uchwycić coś w rodzaju romantycznego nastroju w odcieniach kolorów i tła, zestawiając to z bardzo oczywistą, ponurą scenerią fabuły gry, w której sieroty próbują wędrować przez rozdartą wojną Francję, unikając mięsożernych szczurów .
Możesz poszukać A Plague Tale: Innocence ukaże się na Xbox One, PS4 i PC już 4 maja tego roku.