Jak był artykuł?

1528310sprawdzanie plików cookieSteam nie obsługuje już Bitcoinów ze względu na zmienność
Branżowe
2017/12

Steam nie obsługuje już Bitcoinów ze względu na zmienność

Ze względu na zmienny charakter wartości Bitcoinów i nieregularne zmiany cen w opłatach transakcyjnych, Valve zdecydowało się zerwać współpracę z umożliwieniem klientom używania Bitcoinu jako metody płatności.

Wiadomość pojawiła się dzięki uprzejmości postu na stronie Parowa strona Społeczność który został opublikowany 6 grudnia 2017 r. W poście Valve wyjaśniło…

„W ciągu ostatnich kilku miesięcy zaobserwowaliśmy wzrost zmienności wartości Bitcoina i znaczny wzrost opłat za przetwarzanie transakcji w sieci Bitcoin. Na przykład opłaty transakcyjne pobierane od klienta przez sieć Bitcoin gwałtownie wzrosły w tym roku, osiągając w zeszłym tygodniu prawie 20 dolarów za transakcję (w porównaniu do około 0.20 dolarów, gdy początkowo włączyliśmy Bitcoin). Niestety Valve nie ma wpływu na wysokość opłaty. Opłaty te powodują nieuzasadnione wysokie koszty zakupu gier w przypadku płatności Bitcoinem. Wysokie opłaty transakcyjne powodują jeszcze większe problemy, gdy wartość samego Bitcoina drastycznie spada.”

Valve zauważa, że ​​coraz większa liczba klientów próbowała przelać walutę Bitcoin na zakup gry, a następnie po zakupie gry próbowała uzyskać zwrot pieniędzy, ale okazało się, że wartość waluty Bitcoin ulegała wahaniom, w związku z czym Valve może być winna z powrotem mniej więcej niż kosztowała oryginalna gra.

Głównym problemem jest to, że obecnie cena jest zmienna i powoduje ból głowy dla działu księgowości.

Całkiem naturalnie to posunięcie nie zostało dobrze przyjęte przez użytkowników Bitcoina, którzy stwierdzili, że Valve powinna nawiązać współpracę z różnymi procesorami kryptowalut, zamiast usuwać Bitcoin jako opcję płatności.

Sekcja komentarzy jest wypełniona fanboyami Bitcoina, wściekłymi na Valve za usunięcie opcji płatności, a także innymi, którzy są przeciwni kryptowalutom, wierząc, że zniszczy to amerykańską demokrację.

Buck Dziki był jednym z graczy sprzeciwiających się tej decyzji, pisząc…

„Pozwól konsumentowi decydować o uiszczaniu opłat transakcyjnych, w końcu to konsumenci chcą bitcoinów. Tak, cena jest zmienna, ale ty, jako duża firma, powinieneś wypłacać pieniądze, aby zapobiec wahaniom cen. Jest to waluta zdecentralizowana, więc cena rośnie w zależności od popytu, co może być dobre i złe.

 

„Jestem entuzjastą cypto, mam pieniądze na kryptowaluty, a Steam był pierwszym miejscem, w którym użyłem bitcoina, żeby coś kupić. Powinniście przywrócić bitcoiny i zezwolić także na inne waluty blockchain…”

Niektórzy przeciwstawiali się temu argumentowi, twierdząc, że zostali spaleni z powodu długiego czasu oczekiwania na transakcje – jeden z użytkowników twierdzi, że musiał czekać aż do 14 dni i w tym czasie opłaty transakcyjne drastycznie wzrosły.

Do ludzi wściekłych na Valve, użytkowniku ooczzy zaproponował rozsądne rozwiązanie w postaci przewalutowania na walutę regionalną, a następnie dodania pieniędzy do Portfela Steam…

„Mam na myśli, że technicznie rzecz biorąc, ludzie mogliby konwertować bitcoiny na prawdziwe pieniądze na innych platformach, a następnie używać ich do zakupów na platformie Steam. Naprawdę nie rozumiem, o co tyle zamieszania, to tylko jeden dodatkowy krok. Rozumiem jednak, że Valve obawia się zmienności.

Cóż, jeśli zdecydujesz się teraz kupić cokolwiek na Steamie, nie będziesz mógł w tym celu użyć swojej waluty Bitcoin. Powrót do starych, starożytnych metod korzystania z systemu PayPal, kart debetowych i kredytów.

Inne wiadomości branżowe