Firma Ubisoft wydała niedawno nowy dziennik programisty, w którym opisano Beyond Good And Evil 2. Nadchodząca gra, która w dużej mierze koncentruje się wokół różnorodności i wielokulturowości, wywołała wiele kontrowersji ze względu na przedstawienie niektórych postaci i tematów, a także starania Ubisoftu, aby piraci i imigranci sprawiali wrażenie przyjaznych. Niemniej jednak w najnowszym pięciominutowym dzienniku deweloperów próbują wyjaśnić, jak będzie działać system załogi i czego gracze mogą się po nim spodziewać.
Pięciominutowy dokument dewelopera rozpoczyna się od spojrzenia na francuski zespół Ubisoftu, na którego czele stoi Michel Ancel.
Zespół wyjaśnia, że po debiucie na targach E3 oświadczył, że chce, aby gracze mogli wejść na pokład, móc kraść i móc podróżować w dowolne miejsce, jak okiem sięgnąć.
Gabrielle Shrager wciąż pisze grę, a zespół wciąż znajduje się w fazie projektowania koncepcyjnego, podczas której niektóre elementy projektu znajdują się nadal w fazie prototypowania i rozwoju białej skrzynki.
Co ciekawe, Ubisoft czerpie z podręcznika rozwoju firmy Roberts Space Industries.
Zamiast trzymać grę w tajemnicy przez następne dwa lata i ogłaszać ją dopiero, gdy będzie gotowa do premiery, zapraszają graczy na przejażdżkę na etapie projektowania i prototypowania.
W miarę dodawania kolejnych treści planują informować graczy o tym, co i dlaczego dodają oraz jak będzie to pasować do świata gry. Jest to, jak wspomniałem, identyczne z tym, z czym robi Roberts Space Industries Star Citizen.
Duża różnica polega oczywiście na tym, że RSI jest finansowane przez społeczność, a Ubisoft korzysta z własnego kapitału i pieniędzy inwestorów.
O ile nie jestem podekscytowany Poza dobrem i złem 2, będę kibicował Ubisoftowi za proces tworzenia gry na świeżym powietrzu. Nie widujemy tego często – najczęściej dlatego, że media z grami są skorumpowane i nie wiedzą, jak właściwie przekazywać informacje swoim odbiorcom – ale jestem wdzięczny, że zdecydowali się przyjąć takie podejście na etapie projektowania gry Poza dobrem i złem 2. Ciekaw jestem, jak dobrze to wszystko się zakończy i czy fani będą nadal zainteresowani tym procesem?
W razie zamówieenia projektu Star Citizen było mnóstwo niepowodzeń, ale kiedy wypatroszyli silnik i położyli fundamenty, sprawy zaczęły nabierać tempa dość szybko. Tak więc, gdy technologia silnika jest już ukończona, Ubisoft zabiera graczy na kreatywną przejażdżkę, jeśli chodzi o faktyczne budowanie i wdrażanie treści w Poza dobrem i złem 2. Ciekawie powinno być zobaczyć, jak to się rozwinie.
Jak dotąd otrzymali już w sekcji komentarzy najbardziej pozytywne opinie od społeczności graczy, więc zobaczymy, czy posłuchają tych rad. Sprawdź to poniżej.