Przez chwilę myślałem, że niektóre materiały wyświetlane w Ace Combat 7: Skies nieznane zwiastun był prawdziwy. Pomyślałem sobie: „Wow, dlaczego Bandai Namco dodało do gry materiał filmowy z życia wzięty? To w pewnym sensie odbiega od rzeczywistego zanurzenia w rozgrywce”. Okazuje się jednak, że nie był to materiał z życia wzięty, po prostu udało im się uzyskać fotorealistyczną wizualizację w nadchodzącym filmie Ace Combat 7.
Gra powstaje na silniku Unreal Engine 4, a Bandai planuje wydanie tytułu w pewnym momencie w 2018 roku na PC, PS4 i Xbox One.
Nowy zwiastun targów E3 2017 daje przedsmak tego, co nadejdzie, jeśli chodzi o rozgrywkę, filmy i historię. Dzięki uprzejmości serwisu możesz obejrzeć nowy zwiastun poniżej Gamespot.
Udało im się wykorzystać naprawdę miękki moduł cieniujący do oświetlenia i cieni w silniku Unreal Engine, dając postaciom i pojazdom cienie i przejścia światła wyglądające niemal jak żywe. Same projekty postaci nie wyglądają zbyt wspaniale, a kiedy przybliżają twarze, pojawia się naprawdę dziwny efekt niesamowitej doliny i widać, jak próbowali połączyć projekty anime z realistycznymi projektami i… cóż… ty możesz to zobaczyć na własne oczy.
Jednak zaletą jest to, że przynajmniej gra działa w 60 klatkach na sekundę, co naprawdę pomaga sprawiać wrażenie, że wszystko jest realistyczne.
Cholera, to niemal przerażające, jak realistycznie wygląda pies w tej jednej scenie.
Dosłownie nie widzę żadnego z trójkątów ani miejsc, w których wielokąty zaczynają się i kończą na psie. Wygląda jak prawdziwy pies. Bandai Namco ma tam kilku imponujących inżynierów oświetlenia.
Kurczę, wolumetryczne efekty dymu i smugi eksplozji są na najwyższym poziomie. Mimo że eksplozje to nadal duszki alfa, wyglądają fantastycznie.
Nie sądziłem, że to możliwe, ale Bandai Namco naprawdę daje DICE szansę na zdobycie pieniędzy, jeśli chodzi o grafikę wojskowych symulatorów.
Gra ukaże się w 2018 roku na PC na platformie Steam, Xbox One, PS4 i PlayStation VR.