Netflix udostępnił półtoraminutowy zwiastun swojego filmu Castlevania kreskówka. Opiera się na starej grze NES i przedstawia historię bohatera mającego pokonać Draculę. Emisja programu zaplanowana jest na 7 lipca.
Federator Studios produkuje serial we współpracy z Powerhouse Animation Studios. Firmy tweetowały na temat zwiastuna Castlevania.
Podekscytowany tym ogłoszeniem?! Trzymaj kły. Premiera 7 lipca #Castlevania #Netflix https://t.co/YstGOXdg93 przez @Youtube
— Animacja Powerhouse (@powerhouseanim) 25 maja 2017 r.
Powerhouse ma za sobą przyzwoitą historię, pracując w przeszłości nad wieloma grami wideo w działach animacji, w tym nad wieloma grami wideo Epicki Mickey, DC Universe Online, Deus Ex: Rozłam Ludzkości i Darksiders II żeby wymienić tylko kilka.
Możesz sprawdzić zwiastun poniżej.
Połowa zwiastuna to tylko koleś, który to wrzucił Castlevania wkład do NES-a po wydmuchaniu z niego trochę zielonej substancji. Następnie w końcu uruchamia grę i przechodzi do menu, w którym wybiera obejrzenie zwiastuna.
Mamy kilka scen przedstawiających grupę szkieletów wbitych na pole śmierci, spojrzenie na Simona Belmonta z biczem, krótki przebłysk czegoś, co wygląda na Alucarda, laskę z magicznymi mocami, jakiegoś faceta porzuconego przez most, jeszcze innego koleś trzymający swoją zakrwawioną twarz i mnóstwo innych sekwencji akcji.
Animacje wyglądają nieźle, ale będziemy musieli poczekać, aby przekonać się, czy historia jest tak dobra jak zwiastun.
Wiele osób jest podekscytowanych faktem, że Netflixowi udało się w pełni zaangażować w niektóre ich programy, takie jak pierwsze dwa sezony Śmiałek; ale niektóre z ich innych występów były dość słabe.
Mamy nadzieję, że będzie to jeden z seriali, który zrobi to dobrze, a nie bezmyślna i połowiczna próba zarobienia na publiczności grającej.