Młody koleś zabija narzeczonego na jego oczach podczas terrorystycznej masakry na plaży. Postanawia, że chce się zemścić… ale potrzebuje w tym trochę pomocy. Co więc robi? Próbuje dołączyć do oddziału zabójców, na którego czele stoi niebezpieczny mofo. Witamy w Amerykański zabójca.
W rolach głównych występują Michael Keaton i Dylan O'Brien. Keaton to w zasadzie Ra's Al Ghul dla Batmana Dylana. Próbuje zamienić go z marudnego małego chłopczyka w pełnoprawną maszynę do zabijania.
Zwiastun zawiera downtempową wersję utworu „The Answer” Unkle’a i możesz go obejrzeć poniżej dzięki uprzejmości 9 mediów.
Zwiastun jest bardzo, bardzo dobry. Ogromne wyrazy uznania dla zespołu marketingowego za umożliwienie widzom powolnego zapoznania się z historią i postaciami.
Zamiast skupiać się na emocjonujących momentach i szybkiej akcji, ustawiają bohaterów i dają widzom powód, aby zainteresować się zejściem tego młodego człowieka do świata śmierci i zabójstw.
Jednak zwiastun pokazuje wszystko prosto. Chociaż założenie jest zasadniczo wersją wyższej klasy Punisher zmienili się w międzynarodowego pomocnika, nie odgrywają roli zemsty jak stary film z lat 1980. czy 1990.… Shenmue ominąć tę kwestię, zmuszając głównego bohatera do skierowania się odpowiednimi kanałami w celu wywarcia zemsty na mężczyznach, którzy zabili jego narzeczonego. Zastanawiam się, czy wezmą pod uwagę także jeden aspekt Shenmue która wyróżniała się spośród wszystkich innych opowieści o zemście: co się dzieje, gdy mija zbyt wiele czasu i nie masz już pragnienia zemsty? Co wtedy?
Wątpię, czy film trafi na ten obszar, ale wygląda na ciasny, napięty i ekscytujący… w każdym razie sądząc po zwiastunie. Gratuluję także zespołowi marketingowemu, że nie zdradził wszystkich aspektów filmu.
Film wkrótce trafi do kin i mamy nadzieję, że Scott Adkins będzie miał w filmie coś więcej niż tylko przelotną epizodyczną rolę.