Jak był artykuł?

1434410sprawdzanie plików cookieASA nie oczyszcza nikogo z fałszywych reklam
Branżowe
2016/12

ASA nie oczyszcza nikogo z fałszywych reklam

Gracze zaalarmowali Urząd ds. Standardów Reklamowych, aby zapukali do drzwi Hello Games i sprawdzili, czy tak się dzieje No Man’s Sky naruszał standardy reklamy oraz tego, czy obrazy, zrzuty ekranu i zwiastuny właściwie odzwierciedlały rzeczywistą grę. Zdaniem ASA… No Man’s Sky nie jest winny fałszywej reklamy.

Wieść przychodzi za pośrednictwem Oficjalna strona internetowa ASA, gdzie ujawnili, że po porównaniu zrzutów ekranu i zwiastunów w sklepie Steam z czterema godzinami rzeczywistej rozgrywki zademonstrowanej im przez Hello Games (oraz ogromne wyrazy uznania dla ASA za faktyczne spojrzenie na grę w czasie rzeczywistym w celu sprawdzenia dla siebie) doszli do wniosku, że to, co było widoczne na stronie sklepu Steam, było bliskie temu, co zademonstrowano im podczas czterogodzinnej sesji.

ASA stwierdziła, że ​​nie zostaną podjęte żadne dalsze działania przeciwko Hello Games za naruszenie zasad Kodeksu WPR 3.1, 3.3, 3.7 i 3.11 w zakresie wprowadzającej w błąd reklamy, uzasadnienia i przesady, pisząc:

„Rozumieliśmy, że zrzuty ekranu i filmy w reklamie zostały utworzone przy użyciu materiału z gry i przyjęliśmy do wiadomości, że robiąc to, reklamodawcy będą chcieli pokazać produkt w jak najlepszym świetle. Biorąc pod uwagę powyższe punkty, uznaliśmy, że ogólne wrażenie, jakie wywołała reklama, było zgodne z rozgrywką i dostarczonym materiałem filmowym, zarówno jeśli chodzi o ten uchwycony przez Hello Games, jak i strony trzecie, oraz że nie wyolbrzymiała ona oczekiwanych wrażeń gracza z gry gra. Dlatego doszliśmy do wniosku, że reklama nie narusza Kodeksu.”

Myślę, że pod pewnymi względami problemem nie było to, co zostało po prostu przedstawione na stronie sklepu Steam, ale sposób, w jaki te obrazy i zwiastuny zostały umieszczone w kontekście podczas wywiadów i zapowiedzi poprzedzających wydanie No Man’s Sky autorstwa współzałożyciela Hello Games, Seana Murraya. To znaczy, nadal nie mamy w grze odpowiedniego trybu dla wielu graczy!

Wiele osób w Internecie wyraziło swoje niezadowolenie z ustaleń ASA, ponieważ wykluczyły one wywiady, promocje przedpremierowe i sesje poglądowe, podczas których omawiano i omawiano rzeczy, które nie do końca miały wpływ na grę.

Ciekawi mnie również uchwała ASA w sprawie floty statków kosmicznych użytych na jednym obrazie na stronie sklepu Steam? Wspomnieli, że ze względu na proceduralny projekt gry mógłby się zdarzyć, ale przypuszczam, że bardziej trafnym pytaniem jest: czy rzeczywiście dzieje się to w grze?

Ludzie kupują gry nie tylko w oparciu o obietnicę możliwości, ale także w oparciu o obietnicę tego, czego faktycznie potencjalnie doświadczą w samej grze. W tym względzie myślę, że pedantyczne podejście ASA prowadzi do wniosku, z którym trudno polemizować, ale zakres reklamy znacznie wykraczał poza to, co było prezentowane na stronie sklepu Steam.

Inne wiadomości branżowe