Jak był artykuł?

1421990sprawdzanie plików cookieElectronic Arts ukarane za ukrywanie ataków hakerskich na 40,000 XNUMX użytkowników
Korzyści
2014/09

Electronic Arts ukarane za ukrywanie ataków hakerskich na 40,000 XNUMX użytkowników

Główne sklepy z grami donoszą o incydencie z EA, ukrywając fakt, że wielu ich użytkowników zostało zhakowanych we wrześniu 2013 r. Jednakże wszystkie te sklepy wydają się pomijać bardzo kluczowy aspekt tego, jak ta historia wyszła i jak wyszła. dlaczego: Były dziennikarz zajmujący się grami w australijskich mediach zajmujących się grami ujawnił różne formy korupcji w branży gier po zdecydowanym sprzeciwie graczy wobec nieetycznych praktyk medialnych w postaci #GamerGate.

Pierwotnie anonimowy dziennikarz ujawnił szereg nieetycznych praktyk w branży gier, a jedną z nich było to, że wydawca posunął się nawet do zatuszowania ataku hakerskiego, w wyniku którego naraziło się na szwank ponad 40,000 XNUMX użytkowników forum Firemonkeys. To twórca niezwykle popularnej gry EA Real Racing 3.

Cóż, źródło podniosło tę historię Australijski outlet Kotaku gdzie zgłosili wykroczenie Electronic Arts, a następnie posunęli się nawet do pytania, czy to prawda, po tym, jak powiązali chronologię wydarzeń, które dosłownie udowodniły, że to wydarzenie miało miejsce.

Gratulacje także dla Kotaku Australia za przekazanie wskazówki. Mogli po prostu na nim usiąść na złość byłemu dziennikarzowi.

Niemniej jednak EA, związane występkiem niepodważalnych faktów, wydało Kotaku następującą odpowiedź…

„EA Firemonkeys dowiedziało się o cyberataku na niezależnym forum Firemonkeys we wrześniu 2013 r.,

 

„Firemonkeys podjęła natychmiastowe działania, zamykając fora i przełączając dany serwer w tryb offline, aby zapobiec potencjalnemu nadużyciu. Dochodzenie wykazało, że potencjalnie uzyskano niewielką liczbę adresów e-mail klientów, ale nie ujawniło żadnych dowodów na uzyskanie dostępu do innych informacji, w tym haseł, nazwisk, pytań ochronnych, informacji o płatnościach lub jakichkolwiek innych wrażliwych danych, które mogłyby umożliwić dostęp do konta internetowego. Żeby było jasne, nie miało to wpływu na żadne systemy ani bazy danych EA poza pojedynczym forum Firemonkeys. Firemonkeys podjął szybkie i odpowiednie działania w danych okolicznościach, aby rozwiązać ten problem.”

To jest dokładnie ten rodzaj korupcji, o którym mówili gracze – tutaj, w USA, uważa się to za nadużycie zaufania, gdy firma nie ujawnia, kiedy uzyskano nielegalny dostęp do jakichkolwiek wrażliwych informacji użytkownika. Ciekaw jestem, czy EA będzie miało wymówkę, jeśli odbędzie się dalsze dochodzenie, dlaczego uznało za konieczne ukrywanie tej sprawy… przez cały rok?

Nie zapominajmy, że uzyskanie dostępu do kont e-mail i danych na forach może w dalszym ciągu być dość szkodliwe, nawet jeśli powyższy przedstawiciel EA będzie próbował zapanować nad sytuacją. Niektórzy użytkownicy udostępniają dane konta na forum wraz z danymi logowania w niektórych grach. W czasach, gdy wiele gier skupia się na zakupach cyfrowych i mikrotransakcjach, haker loguje się po prostu po kliknięciu adresu e-mail i hasła, co może wyrządzić użytkownikowi ogromne szkody finansowe. Cholera, to samo wydarzyło się niedawno w przypadku ataku złośliwego oprogramowania na konta Steam, który zebrał adresy e-mail i nazwiska, a następnie opróżnił zawartość portfela Steam użytkownika na konto hakera, jak niedawno zauważył F-Secure.

Teraz wiem, że w niektórych miejscach mam ograniczone możliwości, gdy donoszę o tych rzeczach i próbuję nakłonić użytkowników do porzucenia kary za niewłaściwe praktyki; ale tutaj młotek opada… och, młot opada.

Jeśli jesteś jednym z 40,000 XNUMX osób, których potencjalnie mogło dotyczyć naruszenie forum Firemonkeys, lub znasz kogoś, kto był, możesz skontaktować się z Centrum skarg na przestępstwa internetowe i złóż raport z prośbą o pełne dochodzenie w tej sprawie.

Może się to wydawać błahym zajęciem, ale należy pamiętać, że tym firmom i dziennikarzom udało się uniknąć wielu z tych brudnych czynów po prostu dlatego, że większość ludzi zlekceważyła je jako mało ważne lub… „to tylko gry”. Należy pamiętać, że branża gier jest rynkiem wartym 93 miliardy dolarów, jak zauważył Gartner, a stawką jest dużo więcej niż tylko „muh vidya gaems”. Jak donosi Komputerowy światniedawno Google musiał wypłacić 19 milionów dolarów zwrotu dzieciom kupującym towary w aplikacji za pomocą kart kredytowych rodziców. Jeśli Google chce ponosić odpowiedzialność za tego typu problemy występujące w rozwijającej się branży gier, powinny to zrobić także firmy czerpiące zyski ze sprzedawanych przez siebie tytułów i mediów, które o nich donoszą.

Nawet pozornie nieszkodliwe aspekty tej branży mogą nadal kosztować ludzi pieniądze; nadal może narażać ludzi na ryzyko; i nadal może sprzyjać korupcji, którą #GamerGate próbuje nadzorować.

Nie oddawaj im ani centymetra. Nie pozwól im oddychać. Utrzymuj ciśnienie. Dobrzy ludzie z ruchu #GamerGate wprowadzają skuteczne zmiany w branży, którą wszyscy kochamy. Tak trzymaj.

Inne funkcje