Jak był artykuł?

1482340sprawdzanie plików cookieSpółka zależna Comcast Sky Cinema dodaje ostrzeżenia o wyzwalaczach do klasycznych filmów
rozrywka
2020/06

Spółka zależna Comcast Sky Cinema dodaje ostrzeżenia o wyzwalaczach do klasycznych filmów

Istnieje szczególna krytyka, która często spotyka się z komentarzami osób obłąkanych; jak wtrącamy politykę w sprawy, do których w przeciwnym razie polityka nie powinna się wtrącać. Z tego powodu jesteśmy w jakiś sposób hipokrytami lub w wyniku tego działania nie zaspokajamy naszych pragnień.

To, co robią ci ludzie, jest taktyką zaczerpniętą z Zasad dla radykałów. Po prostu odkryjesz, jakie są zasady i standardy twojego przeciwnika, i sprawisz, że będzie się ich przestrzegał. Zatem jeśli jesteśmy przeciwni polityce w grach i rozrywce tam, gdzie w przeciwnym razie nie powinno to mieć miejsca, jesteśmy hipokrytami. Jeśli jesteś przeciwny zamieszkom zwanym protestami, to jesteś przeciwny amerykańskiej tradycji, mimo że ojcowie założyciele maszerowali z wojskiem przeciwko dysydentom.

Jednocześnie robi się tak, że mogą robić, co im się podoba. Ponieważ lewica stwierdziła, że ​​wszystko jest polityczne, nie ma nic złego w tym, że brytyjska spółka zależna Comcast, Sky Cinema, dodaje ostrzeżenia o wyzwalaczach do swoich treści.

We wspomnianym ostrzeżeniu czytamy: „Ten film prezentuje przestarzałe podejście, język i przedstawienia kulturowe, które dzisiaj mogą wywołać obrazę”. Jego dodanie ma pomóc w walce o prawa obywatelskie po śmierci George'a Floyda z rąk skorumpowanej policji w kontrolowanym przez Demokratów Minneapolis.

Obecnie zastosowano to w przypadku takich filmów jak Obcy, Przeminęło z wiatrem, Flash Gordoni oryginał animowany Dumbo film.

https://platform.twitter.com/widgets.js

Umieszczenie ostrzeżeń w aktorskim remake'u Aladyna, jak zauważył Paul Joseph Watson, zostało uznane przez Sky Cinema za błąd. Etykieta ostrzegawcza miała być umieszczona na klasycznej wersji animowanej, a nie na aktorskim remake’u wyprodukowanym przez Disneya dopiero w zeszłym roku. To, że nadgorliwie przykleili etykietę ostrzegawczą do niewłaściwego filmu, powinno wykazać, że nie ma procesu oceny. To po prostu systematyczny atak na instytucje kultury.

Zwróć uwagę, że to nie my, ani nikt z prawicy, nie przenieśliśmy współczesnej polityki do kina. Nikt z nas nie zaczął też stosować tych idiotycznych etykiet ostrzegawczych ani żądać usunięcia klasyków historycznych, ponieważ mogą urazić lewicowych ekstremistów. Kto ci powie, że jeśli nie zgadzasz się z umieszczeniem tych etykiet ostrzegawczych, jesteś rasistowskim bigotem, który nie dba o prawa obywatelskie.

Czy taka retoryka nie brzmi, jak ludzie szczerze pragnący zająć się prawami obywatelskimi? Prawa obywatelskie naruszane przez totalitarne nadużycia rządów w drodze ustaw uchwalanych i wdrażanych przez polityków. A może wygląda na to, czym jest? Systematyczny demontaż instytucji kultury w ramach postępującej kampanii kulturowego dekonstrukcjonizmu panującej kultury, mającego na celu umożliwienie jej zastąpienia przez komunizm.

Inne rozrywki