Jak był artykuł?

1552860sprawdzanie plików cookieJaponia tworzy fundusz, aby przenieść produkcję z powrotem do Japonii lub z Chin
Korzyści
2020/04

Japonia tworzy fundusz, aby przenieść produkcję z powrotem do Japonii lub z Chin

Był czas, kiedy Japonia była potęgą gospodarczą, która pod względem produkcji gospodarczej rywalizowała nawet ze Stanami Zjednoczonymi. Było to spowodowane zarówno ich technologią, jak i sektorem produkcyjnym, tworząc prężny i wydajny przemysł, który napędzał japońską gospodarkę. W połączeniu z różnymi, unikalnymi japońskimi strukturami społecznymi i korporacyjnymi, stworzyło to potężną gospodarkę, którą w latach 80. reszta świata usiłowała naśladować. Potem wszystko upadło w wyniku polityki gospodarczej zapoczątkowanej w latach 70., która stworzyła gospodarkę bańkową.

Od tego czasu japoński bank centralny w zasadzie w kółko podwoił swoje działania, stosując tę ​​samą politykę, która stworzyła ich gospodarkę bańkową, podczas gdy rząd centralny zezwolił ogromnej części swojego przemysłu na produkcję towarów w Chinach. Podobnie jak w Stanach Zjednoczonych, japońska elita finansowa i korporacyjna była gotowa sprzedać Japonię w zamian za większe marże zysku, podczas gdy naród i jego obywatele borykali się z trudnościami.

Można by pomyśleć, że w pewnym momencie rząd rozważy rozwiązanie rzeczywistych problemów stojących przed japońską gospodarką, ale do czasu, gdy pandemia wirusa koronowego zniweczyła import z Chin, jak donosi Bloomberg, tak nie było.

Aby zaradzić temu problemowi, rząd japoński ustanawia pakiet stymulacyjny o wartości 2 miliardów dolarów, aby pomóc firmom przechodzącym proces powrotu produkcji do Japonii, o czym również poinformowało Bloomberg. Kolejne 23.5 miliarda dolarów ma pomóc firmom przynajmniej w przeniesieniu fabryk z Chin.

Posunięcie to nie miało na celu zwiększenia siły japońskiej gospodarki, ale po 14% spadku importu z Chin w następstwie ich blokady. Zdumiewający jest fakt, że problem ten w ogóle istniał, mimo że oba narody nadal utrzymują ze sobą antagonistyczne stosunki. Wyobraźcie sobie, że Stany Zjednoczone pozwoliły swoim korporacjom na przeniesienie produkcji do Iranu lub Korei Północnej. W najlepszym wypadku jest to akt rażącego zaniedbania, w najgorszym – jawna zdrada obywateli.

W obliczu rosnących napięć regionalnych Japonia powinna uważać się za szczęściarę, że uświadomiła sobie ryzyko globalizmu w wyniku zarazy, a nie zimnej lub gorącej wojny. Wraz z przywróceniem przez ich gospodarkę tych samych elementów, które uczyniły ją potęgą gospodarczą od lat 60. do 80., mogliśmy być świadkami początku kolejnego boomu gospodarczego w Japonii.

Inne funkcje