Jak był artykuł?

1571940sprawdzanie plików cookieFallout 76 zakazuje osobom pomagającym programistom
Aktualności
2019/11

Fallout 76 zakazuje osobom pomagającym programistom

Bethesda osiągnęła punkt, w którym za każdym razem, gdy wspomina się o Falloucie 76, wśród graczy dominuje podekscytowanie wynikające z chorobliwej ciekawości tego, co Bethesda zrobiła teraz. Wielu twierdziło, że nie ma najniższego poziomu, na którym firma mogłaby się zgiąć, nie ma głębokości, której by nie osiągnęła, ale podobnie jak w świecie klaunów, istnieją nowe upadki, o których nie wiedzą kapryśne wyobrażenia człowieka.

Yong Yea przedstawił historię najniższego poziomu, jaki udało się firmie osiągnąć. Raportowanie o tym, jak Bethesda podjęła się banowania najbardziej oddanych fanów. Fani, którzy oprócz radzenia sobie z ciągłymi błędami, przekazali firmie setki dolarów, tworzą narzędzia społecznościowe, z których inni mogą korzystać i cieszyć się nimi, jednocześnie aktywnie testując błędy programistów i wyszukując dla nich pracę.

Reddit użytkownik nieokreślony7196 zakochał się w społeczności 76 dwa miesiące temu, kiedy uruchomił swoją mapę stworzoną przez użytkowników w oparciu o informacje wydobywane z danych. Po stworzeniu mapy umożliwiającej mu łatwe lokalizowanie przedmiotów i zasobów w świecie gry, zdecydował, że społeczność może dobrze wykorzystać jego narzędzie i udostępnił je bezpłatnie ogółowi społeczeństwa.

Aktualizując mapę, undependent7196 współpracował z grupą eksploratorów danych, wokół których skupiają się obecne kontrowersje. Ich grupa przeszukiwała kod, a nawet fora w poszukiwaniu exploitów i błędów. Po potwierdzeniu potencjału exploitów testowali go na kontach przeznaczonych do testowania błędów i exploitów, a nie do ogólnej rozgrywki. Dzięki informacjom technicznym zebranym podczas tych testów przedstawili je menadżerom społeczności, z którymi współpracowali, a którzy przekazali je zespołowi programistów.

Dzięki tym osobom naprawiono luki w zabezpieczeniach, takie jak przechowywanie hasła w grze w pliku tekstowym. Można by pomyśleć, że za tak ważne zadanie Bethesda nagrodziłaby ich brawami, darmowymi gadżetami, a nawet atomami, aby pokazać, że zależy im na społeczności i współpracuje z nią, aby zapewnić jak najlepsze doświadczenia. Miałoby to w końcu sens w praktyce, ale zamiast tego za ich pracę uznano, że ich konta zostały zbanowane. Nie po to, aby regularnie używać exploitów pod pozorem testowania, ale po to, aby wykonać jeden test.

Każdy z zespołów, który został zablokowany z różnych powodów, skontaktował się z obsługą klienta tylko po to, aby nie uzyskać odpowiedzi na wiadomości, usunąć zgłoszenia i być ogólnie ignorowanym, z wyjątkiem wszelkich problemów związanych z usługą Fallout Fuck You First https://falloutfirst.com/. Żaden członek zespołu nie zgłosił, że otrzymał jakąkolwiek odpowiedź na swoje zgłoszenia i prośby. Na wiele próśb o bilety nie wysłano nawet podstawowej odpowiedzi „Przyglądamy się problemowi”.

Konto jednego z użytkowników zostało odblokowane, ale otrzymał wiadomość ostrzegającą go, że w przypadku kolejnego exploita jego konto zostanie zablokowane na stałe. Za całą swoją ciężką pracę w zasadzie został pluty w twarz w zamian za nagrodę.

Menedżerowie społeczności ze swojej strony starają się wspierać zespół. Wielokrotnie kontaktowali się z Działem Obsługi Klienta i spotykali się z takim samym brakiem komunikacji. Kontynuując prace nad rozwiązaniem tego problemu, Unrefined7196 napotkał inne problemy, które zmusiły go do formalnego zamknięcia narzędzi i rezygnacji.

Po wydaniu setek dolarów na atomy, kupieniu 6 kont, naturalnie kupił Fallout Najpierw co miesiąc. W wyniku uruchomienia funkcji z nieskończoną przestrzenią dyskową, która usuwa elementy, prywatnymi serwerami, które nie są prywatne i namiotami szybkiej podróży, które losowo znikają ze świata gry użytkownika, zażądał zwrotu pieniędzy.

Po pewnym czasie nie odpowiadania na żadne wiadomości, Dział Obsługi Klienta przynajmniej wrócił do niego i poinformował, że udało mu się znaleźć lukę prawną i nie musi zwracać mu pieniędzy. Ze swojej strony przyznaje, że pieniądze nie mają dla niego znaczenia. Sprowadza się to do czystej kwestii zasad. Po tym wszystkim, co zrobił dla gry, wszystkim, co się przyczynił, że nawet nie zwróciliby pieniędzy za zakup zepsutego produktu, była kropla, która złamała grzbiet wielbłąda.

Ogłosił, że skończył wspierać grę, którą twórcy już dawno przestali „w dupie”. Podczas gdy reszta zespołu nie chce winić Bethesdy, jak zauważa Yong, to oni zarówno zatrudniają, jak i zarządzają personelem obsługi klienta. Chociaż mają odmienne zdanie, na chwilę obecną mapa nie działa i podobnie jak witryna Fallout First istnieje, można ją czytać jako krytykę wobec Bethesdy.

„W końcu otrzymałem odpowiedź w tej sprawie. Krótko mówiąc, wydałem trochę atomów, więc mogę się pierdolić.

 

„Za zakup tego samochodu dorzucamy kartę podarunkową do naszego sklepu z pamiątkami”.
Samochód nie jest taki jak w reklamie.
„Potrzebuję zwrotu pieniędzy”
„Och, przepraszam, wydałeś już tę kartę podarunkową w naszym sklepie z pamiątkami.

 

„Oto rzecz. 14 dolarów to nic. Dla mnie to nic, a co ważniejsze, dla nich to nic. Ale są tu dyrektorzy. Pobrali pieniądze za uszkodzony produkt, który nie był zgodny z reklamą. Woleliby raczej stracić klienta, który był zagorzałym fanboyem i wydał setki dolarów na zakup atomów, kupił 6 kont, pomógł znaleźć i naprawić błędy, stworzył często używane narzędzia społecznościowe i pomógł zbudować społeczność wokół tej gry, niż oddać mi moje 14 dolarów.

 

„Nie zaoszczędziliście 14 dolarów, głupie, chciwe śmiecie. Straciłeś stały strumień przychodów i bezpłatne narzędzia społecznościowe.

Chociaż jest to czysta spekulacja, w przypadku każdej wydanej przez nią gry albo osiąga ona słabe wyniki, albo wręcz kończy się niepowodzeniem komercyjnym, problemem może być to, że Bethesda nie radzi sobie zbyt dobrze finansowo. Nie jest tajemnicą, że Fallout 76 miał być ich ogromnym tytułem GaaS, który zapewniłby firmie stałe źródło przychodów. Nie jest też tajemnicą, jak postrzegana jest gra, skoro sprzedała się w nieco ponad milionie egzemplarzy na wszystkich platformach, podczas gdy sam Fallout 4 na PC sprzedał się za 4 miliony dolarów?

Wewnętrzne prognozy opierałyby się na podobnych oczekiwaniach, a budżet projektu zostałby odpowiednio zaplanowany. Przez kilka lat pracowały nad nią trzy studia jednocześnie, a wtedy nawet nie dorównanie temu, co ostatnia gra sprzedała się na jednej platformie, byłoby katastrofą.

Czy jest jakaś niespodzianka na koniec dnia obsługi klienta Fallout 76 jest tak samo zabugowany i uszkodzony jak sama gra? Być może, gdyby Bethesda nadała priorytet zatrudnianiu osób zdolnych do wykonywania swojej pracy, a nie osób pochodzących z różnorodnych środowisk tła nie mieliby tych ciągłych problemów.

Inne wiadomości