Jak był artykuł?

1504570sprawdzanie plików cookieMicrosoft zmienia bazę kodu Chromium, aby była bardziej „inkluzywna”
Aktualności
2019/09

Microsoft zmienia bazę kodu Chromium, aby była bardziej „inkluzywna”

Microsoft podjął się samodzielnego zadania „naprawienia” kodu w Chromium w celu usunięcia „potencjalnie obraźliwych” terminów, takich jak „czarna lista”, „biała lista” i innych „kontrowersyjnych” słów.

Wiadomość została odebrana przez Rejestr, który opisał zespół projektowy Microsoftu, który podjął się oczyszczenia słów i terminów używanych w bazie kodu Google dla Chromium, które następnie adaptują do użytku w Edge.

Zaczęło się od wpisu na Forum o błędach Chroma wróciłem 3 lipca 2019 r. Kierownik projektu w Microsoft napisał…

„To będzie główny problem dla wszystkich potencjalnych słów, które znajdziemy w bazie kodu.

 

„Wysiłek polegałby po prostu na umieszczeniu małych CL pogrupowanych według obszaru/katalogu (dla dobra recenzenta). Miejmy nadzieję, że bez kontrowersji wylądujemy szybko.

 

„W przypadku wszystkiego, co ma potencjalnie nietrywialny, kompaktowy wpływ (nazwy parametrów wiersza poleceń, klucze zasad przedsiębiorstwa itp.), sugeruje się wykonanie ich jednorazowo (lub bardzo małymi powiązanymi grupami), abyśmy mogli zapytać ekspertów o indywidualne podejście -na podstawie przypadku, czy konieczne jest wprowadzenie środków łagodzących.

Jeśli poczytasz wątki, to jest to dość godne pożałowania.

W jednej sekcji użytkownik pyta, dlaczego oznaczono „crackera”, a kierownik firmy Microsoft wyjaśnił to…

„[…] udostępniamy tylko część tego, co przeskanował dla nas PoliCheck. Zgadzam się, że słowo „cracker” jest powszechnym terminem, więc moglibyśmy zamknąć ten problem. Ale na przykład następujący kontekst można uznać za obraźliwy, ponieważ kontekst:

 

krakersy | Różnorodność | Sew1 | ipcipc_message_macros.h:316 | // crackery i procedury obsługi wiadomości. Stosowanie:

 

„Ogólnie rzecz biorąc, baza kodu Chromium jest czyszczona, większość przypadków dotyczy kodu strony trzeciej, który Chromium dziedziczy i który zawiera wulgaryzmy, problemy geopolityczne i różnorodność.

 

„Jeśli chodzi o udostępnianie listy Microsoft, PoliCheck to model oparty na uczeniu maszynowym, którym zarządza inny zespół i który skanuje kontekstowo setki formatów plików. Pozwól, że się z nimi skontaktuję, aby zobaczyć, co możemy zrobić”.

Jak zauważył The Register, cała sprawa zaskoczyła nawet pracowników Google.

Rick Byers z Google odezwał się, aby skomentować zadanie „oczyszczenia” języka bazowego Chromium, pisząc…

„Wydaje mi się, że to dobra strategia, dzięki, że to zrobiłeś! Z pewnością nigdy nie chcieliśmy, aby cokolwiek w kodzie było potencjalnie obraźliwe, ale nie słyszałem też o tym, żeby ktokolwiek próbował znaleźć je wszystkie.

 

„W szczególności zgadzam się, że zmiany niemające wpływu na zachowanie powinny być niekontrowersyjne i dość łatwe do szybkiego przejścia przez recenzję kodu bez debaty nad tym, czy dane słowo jest „potencjalnie obraźliwe”, czy nie. Jeśli znajduje się na standardowej liście Microsoftu, to „potencjalnie” mi to wystarczy – przynajmniej w przypadku czegokolwiek na platformie (zawartość, miganie itp.), nie mogę się wypowiadać na temat //kodu Chrome.

 

„Oczywiście przypadki wpływające na zachowanie, takie jak interfejs użytkownika i flagi wiersza poleceń, będą wymagały pewnego kompromisu, więc rozdzielenie ich i omówienie kompromisu w każdym przypadku wydaje mi się słuszne”.

Niektóre z tych zmian obejmowały coś więcej niż tylko modyfikację „crackera”, ale także zmianę „czarnej listy” na „listę zablokowanych”. Dlaczego? Według jednego z programistów pracujących nad Chromium „lista zablokowanych” jest bardziej „zawierająca”.

W rzeczywistości Ryan Sleevi napisał…

„Zmień nazwę czarnej listy GPU na listę zablokowanych

 

„Nazwa „lista zablokowanych” jest bardziej inkluzywna niż „czarna lista”, a jednocześnie jasno przekazuje intencję”.

Zgadza się. Zamiast naprawiać błędy lub wdrażać nowe, fajne funkcje, garstka ludzi marnuje czas na zmianę nazw terminów w kodzie… praktycznie z zerową korzyścią dla całego projektu.

Ciężko pracowali od lipca aż do września. Ostatnia aktualizacja pojawiła się zaledwie w zeszłym tygodniu, 5 września 2019 r. Tym samym projekt zdołał rozciągnąć się na kilka miesięcy… jak dotąd.

To niefortunny i smutny stan rzeczy, gdy ludzie marnują czas, próbując znaleźć słowa, które ich obrażają, aby móc je zmienić w bazie kodu, która nie jest ani skierowana do użytkowników frontowych, ani nie jest to kod, do którego użytkownikom zależy. Wystarczy powiedzieć, że to przedsięwzięcie jest całkowitą i całkowitą stratą czasu każdego z nas.

(Dzięki za wskazówkę dotyczącą wiadomości msoltyspl)

(Główny obraz dzięki uprzejmości CiemnaSora01)

Inne wiadomości