Jak był artykuł?

1507460sprawdzanie plików cookieWitryna z recenzjami gier blokuje możliwość komentowania gry Negative Kingdom Come: Deliverance Review
Aktualności
2018/02

Witryna z recenzjami gier blokuje możliwość komentowania gry Negative Kingdom Come: Deliverance Review

Witryna poświęcona grom Let's Play Video Games wyłączyła ostatnio komentarze do swojej negatywnej recenzji gry Warhorse Studios Kingdom Come: Wyzwolenie, z powodu zamieszania w sekcji komentarzy, gdy czytelnicy odkryli, że stracili punkty w grze z wielu powodów, w tym z powodu braku kolorowych ludzi. Przyznali mu 40% na 100%, powołując się na błędy, które negatywnie wpływały na grę oraz brak „reprezentacji”.

Połączenia Stany artykułów już na początku…

„Zajmijmy się od razu najważniejszą sprawą – Kingdom Come: Deliverance, jako gra rzekomo mająca na celu zachowanie historycznej dokładności, jest sztandarowym przykładem szkoły myślenia, która twierdzi, że różnorodność nie jest potrzebna w średniowiecznych sceneriach, ponieważ „nie było „ludzie kolorowi” (lub osoby niepełnosprawne, osoby queer lub coś w tym rodzaju) w tamtym czasie.

 

„Chociaż jest to nieprawda, jak wyjaśniało wielu naukowców, historyków i komentatorów za każdym razem, gdy pojawia się ta rozmowa, gry takie jak Kingdom Come w dalszym ciągu prezentują konkretny obraz, który jest zgodny z naszymi oczekiwaniami kulturowymi (oczekiwaniami, które same w sobie wynikają z rasizmu) wobec czym było społeczeństwo średniowieczne.”

Chwalą grafikę i otoczenie gry, ale wyrażają swoją niechęć do przycinania, wyszukiwania ścieżek, sztucznej inteligencji i utykania w niektórych częściach środowiska, a także wciąż napotykanych błędów po zainstalowaniu 20-gigabajtowej łatki.

Kolejna duża część recenzji powraca do reprezentacji, gdzie autor trzyma się poglądu, że w grze powinna istnieć jakaś reprezentacja, jeśli chodzi o ludzi kolorowych, piszących…

„Nie jest aż tak zaskakujące, że wokół średniowiecznej gry panuje wściekłość dotycząca reprezentacji. Zdarzyło się to wiele razy. Kingdom Come jest jednak wyjątkowym przykładem, ponieważ sam Warhorse podsycał te pożary przez lata. I wiesz co? Cokolwiek. Osoby prowadzące politykę, z którą się nie zgadzam, nie są niczym nowym, a wdawanie się w debaty na temat fałszywego binarności „wolności artystycznej” kontra odpowiedzialności społecznej nie jest czymś, co mnie interesuje.

 

„Ale jeśli Warhorse z radością włączy mikstury noktowizyjne, specjalne napoje ratujące grę i mieszankę amerykańskich i brytyjskich akcentów w artystycznej scenerii, po prostu sprawi, że rzeczy, które uznawał za akceptowalne do pominięcia ze względu na raczej niedokładną wizję dokładności, wszystkie bardziej podejrzane. Zdecydowanie stawia to grę na bardzo nikczemnych podstawach – w ich świecie magiczne drinki z nocnymi goglami są dopuszczalne, ale marginalizowani ludzie, którzy faktycznie istnieli w tamtym czasie, już nie.

Sekcja komentarzy nie przyjęła pozytywnie wtrącenia się w recenzji kwestii socjopolitycznych, a wiele osób krytykowało autora za rażące przekształcenie tematu w kwestię stosunków rasowych.

Aby zapobiec przejęciu kontroli nad sekcją komentarzy, firma Let's Play Video Games podjęła decyzję o cenzurowaniu komentarzy i zamknięciu sekcji komentarzy w recenzji, zamieszczając na Twitterze informację, że tylko osoby chętne do dyskusji o grze zgodnie z ich warunkami możesz to zrobić na kanale Discord.

Wiele osób na Twitterze nie zgodziło się z tą decyzją, choć niektórzy próbowali bronić ujścia dla cenzury.

Inne witryny również zwróciły uwagę na brak kolorowych ludzi Kingdom Come: Deliverance, ale powstrzymał się od odrzucenia zbyt wielu punktów za to, że nie pasuje to ideologicznie do ich przekonań. W niektórych przypadkach, np. Waypoint, po prostu odmówili relacjonowania gry.

Pomimo załamywania rąk i piorunujących przemówień, Kingdom Come: Deliverance sprzedaje się całkiem nieźle i jest bardzo popularny w swojej docelowej części rynku. Według Spy parowa gra zdążyła już przenieść się w liczbie 450,000 XNUMX egzemplarzy na komputery PC. Cenzurowanie komentarzy i utrzymywanie przynęty na oburzenie prawdopodobnie tylko pomoże w dalszym rozpowszechnianiu gry i przyciągnie więcej graczy szukających tytułu, który ich zdaniem ożywia historyczną dokładność średniowiecza w Europie.

Inne wiadomości