Jak był artykuł?

1457960sprawdzanie plików cookieTam: Recenzja łapacza chmur – Bore de Force
Aktualności
2017/07

Tam: Recenzja łapacza chmur – Bore de Force

[Ujawnienie: Do treści tego artykułu dołączono kod przeglądu]

Moja córka, która ma prawie trzy lata, jest zachwycona Tam: Łapacz chmur. Chcę to kochać. Wiem, że patrzysz teraz na zrzuty ekranu, wpatrujesz się, tęsknisz, chcesz to pokochać. Wygląda uroczo. To jest kochane. Problem w tym, że to też jest trochę nudne. Widzisz, moja córka jest wciąż w wieku, w którym staram się trzymać ją z daleka od gier, które wymagają obsługi lekkiego karabinu maszynowego i prowadzenia ognia na przesiąkniętym krwią polu bitwy, ale nie wierz w to, to jest ten rodzaj rzeczy, które lubię.

Tam nie ma zupełnie nic takiego. Żadnych rat-tat-tat ognia z karabinu maszynowego. Nad głowami nie gwiżdżą żadne moździerze. Żadnych laserów ani nawet bardzo nieprawdopodobnych, zaawansowanych technologicznie długich łuków. Właściwie to nie tyle, co ostry, spiczasty kij. Ustaliliśmy więc, że jest idealny dla dzieci, ale po kilkukrotnym obserwowaniu, jak cykl dnia i nocy przychodzi i odchodzi, wciąż nie mogłem się z tym pogodzić i dokładnie rozpracowałem, co powinienem robić, zamiast zabijać wszystko w zasięgu wzroku.

Recenzja Kronik Tamtego Łapacza Chmur

Kiedy minęło moje początkowe zaskoczenie i zacząłem oswajać się z myślą, że nie będzie potrzebna żadna walka, zacząłem zastanawiać się, co Tam o to chodzi. Podsumowując, chodzi o bycie miłym dla ludzi, kolekcjonowanie rzeczy, wytwarzanie ich i ulepszanie, bycie miłym dla zwierząt, a potem po prostu robienie tego wszystkiego od nowa w nowych i w pewnym sensie interesujących miejscach. Widzisz świat Tam jest podzielony na osiem oddzielnych (i równie pięknych) lokacji, z których każda ma własne zwierzęta, zasoby i ludzi do odwiedzenia, jednak niestety dialogi są zawsze mocne i proste, a rozwój postaci gracza jest niewielki lub żaden.

Gracze mogą początkowo dostosować swoją postać, a w ciągu kilku minut od rozpoczęcia gry postać ta znajduje się na rozbitku na wyspie Gemea. Najważniejszy element fabuły pojawia się wkrótce potem, wraz z wprowadzeniem The Murk, fioletowej substancji przypominającej mgłę, która jest w dużej mierze używana, aby uniemożliwić graczom zbyt szybki dostęp do nowych obszarów. Aby go usunąć, gracze muszą przeszukać mapy w poszukiwaniu Sprite'ów, które w niewielkim stopniu przypominają stworzenia ukryte w skrzyniach, jaskiniach, pod skałami i tak dalej. Każda łata Mroku ma określoną liczbę duszków wymaganych do jej oczyszczenia, a jeśli twoja grupa odpowiada tej liczbie, będziesz mógł ją oczyścić i przejść przez obszar, który zajmowała.

Wspomniałam już, że na wyspie Gemea jest osiem obszarów i każdy z nich jest piękny, choć trochę banalny. Śnieg, łąki, tropiki, piaszczysta pustynia i nie tylko. Wszystko, co widziałeś w grach na całym świecie, zostało tutaj uchwycone. Jednak za każdym uniesieniem mojej zmęczonej światem brwi na widok kolejnego tego samego biomu gry wideo, moja córka krzyczała z podniecenia i radości na myśl o nowych zwierzętach lub o tym, jak na śniegu pojawiały się ślady stóp. „Czy możemy zbudować bałwana?” Krzyknęła: „Zobaczmy, czy możemy”. Uśmiechnąłem się.

Recenzja kronik Tam, The Cloud Catcher

Wiele oprócz środowisk jest także kopiowanych i wklejanych z innych gier, choć w uproszczonej formie. Będziesz rąbał drewno, wydobywał kamień, metal i klejnoty, a następnie przetworzysz je w ulepszone narzędzia, przedmioty i ozdoby. Będziesz także wabić i opiekować się zwierzętami, a choć jest to proste, młodszym graczom można znaleźć tutaj więcej radości. Sprig Pigs i Fabbits są tak samo urocze i głupie, jak się wydaje, a na Gemei nie ma ani jednego stworzenia, które nie wzbudzi zachwytu dzieci poniżej piątego lub szóstego roku życia.

Kiedy dochodzę do jakiegoś wniosku, dochodzę do wniosku, że muszę poczynić pewne zastrzeżenie. Ocena Tam jako całkowicie normalne, konkurencyjne doświadczenie jest po prostu niesprawiedliwe. Nie twierdzę, że skupia się wyłącznie na dzieciach, ale z całą pewnością jest źródłem wielkiego zachwytu dla graczy, którzy nie są tak znużeni światem jak przeciętny hardcorowy gracz z połowy lat trzydziestych. Nawet nie potrafię tego do końca porównać Pełnia księżyca, ponieważ w ostatnich iteracjach ma to znacznie większy cel, ale wypada całkiem nieźle w porównaniu, powiedzmy, Przejście dla zwierząt, który ma podobną strukturę.

Nie mogę polecić Tam każdemu przeciętnemu graczowi, ale bez wahania polecam ją każdemu, kto chce bawić się z dziećmi i chce mieć kontrolę nad treściami, do których ma dostęp. W Yonder możesz grać, odkrywać i uczyć się razem, nie martwiąc się, że może pojawić się coś strasznego lub agresywnego, a robienie tego w tak pięknej i tak dobrze wykonanej grze jest rzadkością. Dorośli gracze, którzy nie znoszą przemocy, również powinni się tutaj zastosować, ponieważ niewiele tytułów niezależnych (brutalnych lub nie) jest tak atrakcyjnych i solidnych jak ten, ale bądź przygotowany na to, że zabraknie Ci pary, gdy będziesz powtarzać te same zadania w kółko. To naprawdę recenzja, w której musisz przeczytać słowa i podjąć własną decyzję, czy gra pasuje do twoich okoliczności, więc z tego powodu dam jej:

TryIt2

Inne wiadomości