Jak był artykuł?

1449580sprawdzanie plików cookieRecenzja Forced Showdown: nękany problemami z prezentacją
PC
2017/05

Recenzja Forced Showdown: nękany problemami z prezentacją

[Ujawnienie: Do treści tej recenzji podano kod recenzji]

Wymuszona konfrontacja to kolejna odsłona gier BetaDwarf Games Wymuszony serii i jest podobny do obu strasznych Kapitan Kaon strzelec lub znacznie lepszy Battlerite. Chociaż problemy, których doświadczył ten recenzent, mogą nie odzwierciedlać dokładnie doświadczeń przeciętnego gracza, warto je odnotować, nawet jeśli tylko znakomicie pokazują, jak nie kusić krytyka gry.

Wymuszona konfrontacja to gra polegająca na budowaniu talii z elementami rogue-like i elementami strategii RPG. Gracze będą walczyć z wrogami w izometrycznym środowisku czasu rzeczywistego, zbierając karty i próbując ulepszyć swoją postać w trakcie gry. W grze dostępne są cztery grywalne postacie z Wymuszony uniwersum i widzi graczy walczących na arenie walki w stylu serialu telewizyjnego, stawiających czoła bossom i innym wyzwaniom, jednocześnie odblokowując nowe modyfikatory zasad i karty, które mogą zmienić rozgrywkę.

vsK0UKf

Wymuszona rozgrywka, jednakże jest nękany problemami z prezentacją już od samego początku procesu grania. Recenzentów, jeśli nie innych graczy, przybywających ze Steam, wita mnóstwo informacji o zawartości do pobrania, nowościach itp., a jedynie na stosunkowo niewielkim obszarze ekranu można znaleźć wskazówki dotyczące właściwej rozgrywki w grę. Gdy już przejdziemy przez tę pętlę, aby wybrać tryb gry, okazuje się, że dostępny jest tylko jeden rodzaj trybu bitwy i postaci, poza zwykłym oglądaniem, chociaż istnieje wiele innych opcji, których nawet nie można wybrać, co przesłania tryby, które możesz wybierz grę.

Ten brak prawdziwej swobody w sposobie grania w grę oraz mnogość ścieżek pokazujących, jak można grać, ale w rzeczywistości nie można grać bez skorzystania z różnych opcji, takich jak rejestracja w celu uzyskania bezpłatnego DLC, są mylące. Poważnie ograniczają one potencjał recenzenta, a może nawet gracza, do czerpania przyjemności z gry, nawet jeśli pomyśli się o niej jako o ofercie typu „demo”, czym prawdopodobnie nie powinno być, lub po prostu o udostępnieniu rozgrywki dla tych, którzy którzy jeszcze nie poczynili postępów.

Oto dlaczego nie będę zmuszał się do grania w dużą część „Forced Showdown”


(Film z rozgrywki dzięki uprzejmości GameZine)

Istnieją inne powody, szczegółowo opisane w następnym akapicie, przeciwko spędzaniu cennego czasu na próbach robienia postępów w tej grze poza początkowym, ograniczonym samouczkiem. Przynajmniej na początek zaoferuj nam zmianę kostiumu lub postaci. A jeśli nie wolisz, może dasz nam powód, abyśmy powrócili, abyśmy mogli odblokować takie rzeczy, które same w sobie nie wywierają wystarczająco dużej siły?

Pomijając słabą prezentację i brak różnorodności, walka w pojedynkach też nie jest dużo lepsza. Można krytykować grę za bezmyślną przemoc, brak głębokiego znaczenia lub nudny rozwój znaczących, interesujących umiejętności, ale Nadbieg obrażeń Cela na Playstation2 nie zawierało żadnej z tych wartościowych rzeczy i były to w zasadzie postacie z kreskówek, które niszczyły się nawzajem i nie miały nic więcej do zaoferowania, ale mimo to stanowiło to zabawną grę, która nie była szczególnie nudna ani irytująco przerywana z trudnym do zrozumienia -zamazany kursor. Przynajmniej jeden mógłby celować z większą precyzją.

Przydałoby się też, żeby dostatecznie wyraźnie było widać zachętę do wciśnięcia określonych przycisków. Tak, brakuje tu dokładności Wymuszone starcie celowanie może wynikać z możliwych ograniczeń gamepada, a trudności w zrozumieniu samouczka mogą w pewnym stopniu wynikać z niezbyt dobrego wzroku, ale z pewnością wiele osób gra z takimi ograniczeniami i dlatego należy je wziąć pod uwagę.

Pomiń2

Inne komputery PC