Rockstar ogłosił na swoim oficjalny blog że Red Dead Redemption 2 został opóźniony z jesiennego okna i przesunięty całkowicie na wczesną wiosnę 2018 roku na Xbox One i PS4.
Wiadomościom towarzyszyła kolekcja nowych zrzutów ekranu, prezentujących wierność i szczegółowość, do jakich dąży Rockstar w swojej nadchodzącej kontynuacji gry na Dzikim Zachodzie, wydanej w 2010 roku na Xbox 360 i PS3. Wspomnieli, że musieli zbudować grę od podstaw na najnowsze konsole domowe, dlatego musieli opóźnić grę…
„[…] pierwsza gra Rockstar stworzona od podstaw dla najnowszej generacji sprzętu konsolowego i potrzeba trochę dodatkowego czasu, aby zapewnić naszym fanom możliwie najlepsze wrażenia”.
Niektóre strony, np szyby Centralny poinformował, że Microsoft będzie miał gry takie jak Red Dead Redemption 2 oraz inne popularne tytuły AAA zaprojektowane z myślą o wykorzystaniu natywnych możliwości Xbox Scorpio w rozdzielczości 4K.
Nie wiadomo, czy to jest faktyczny powód opóźnienia, czy nie, ale wypuścili kilka niefiltrowanych zrzutów ekranu w rozdzielczości 1080p. Zasoby zdecydowanie nie wyglądają, jakby były przeskalowane do rozdzielczości 4K, ale może to jest jeden z powodów opóźnienia gry?
Choć bliźniacze, specjalnie grawerowane rewolwery wyglądają fantastycznie na tym zrzucie ekranu – a widoczne są oczywiste efekty, takie jak rozpraszanie pod powierzchnią i kierunkowe renderowanie fizyczne – w miarę powiększania obrazu można zacząć dostrzegać pogorszenie wierności tekstur. Nie wystarczy policzyć kroki pikseli, ale wystarczy stwierdzić, że natywna warstwa tekstury renderowana w klatce nie jest UHD.
Mimo to środowiska zewnętrzne i modele świetlne wyglądają wspaniale. Przy zastosowaniu odpowiednich filtrów niektóre sceny mogłyby uchodzić za prawdziwe.
Efekty dymu w stopklatce wyglądają dobrze, sprawiając wrażenie, jakby używano efektów świetlnych opartych na cząsteczkach, ponieważ przez dolny koniec dymu widać na przykład cienie ścieżki. Jest bardzo mało prawdopodobne, że zobaczymy taki poziom wierności efektów dymu w rzeczywistej grywalnej wersji, ale przynajmniej wiemy, do czego zdolny jest RAGE.
Niestety nie ma jeszcze premiery na PC, ale przynajmniej ją mamy Wild West Online za to… miejmy nadzieję.