Jak był artykuł?

1436380sprawdzanie plików cookieMoje TOP 6 (chyba) gier 2016 roku
Korzyści
2016/12

Moje TOP 6 (chyba) gier 2016 roku

Zgodnie ze zwyczajem większość dziennikarzy zajmujących się grami zwykle sporządza listę swoich ulubionych gier. Oto lista gier, na które zwróciłem uwagę lub które szczególnie mi się podobały. Możesz zgodzić się lub nie zgodzić z treścią swojego serca w sekcji komentarzy.

Wprowadź Gungeon

Błyszcząca perełka niezależnego tytułu od Dodge Roll Games, który na początku roku zdobył moje serce. Ty, gracz, wcielasz się w jednego z czterech możliwych poszukiwaczy przygód i walczysz na pięciu poziomach Gungeon loch. Ogromny, losowo generowany labirynt wypełniony kulopodobnymi poplecznikami i potworami, które są gotowe, by cię pokonać. Za sprzątanie pomieszczeń na piętrze otrzymasz nagrodę pieniężną i inne możliwe gadżety. Znalezienie lepszej broni i przedmiotów (lub kupowanie ich w pojawiających się sklepach) ma kluczowe znaczenie dla Twojego sukcesu. Każdy ostatni centymetr gry jest wypełniony Wyczucie charakteru w sobotę rano w kreskówce  co nadaje właściwy ton wszystkiemu, co się z tym wiąże. Celem gry jest wykucie kuli w przeszłość, podczas której gracz ma szansę cofnąć się w czasie do kluczowego momentu w życiu konkretnej postaci, aby naprawić zło i żale z przeszłości. Gungeon podkręcił poziom tej niesamowitej gry jeszcze bardziej, wypełniając grę po brzegi sekretami i sztuczkami do odblokowania, które możesz napotkać i wykonać. Widzisz pęknięcie w ścianie? Rozwal ten frajer, a znajdziesz ukryty skarb. Znalazłeś uszkodzoną skrzynkę z łupami? To nie przypadek. Twórcy umieścili to celowo, dla Gungeoneers poszukujących niespotykanego dotąd poziomu wyzwań, których kulminacją będzie pojedynek z dwoma bossami jednocześnie.

Enter the Gungeon udowodnił, że Indie wciąż potrafią dać z siebie wszystko.

Pokemon Go/Pokemon Słońce i Księżyc

W tym roku obchodzono 20. rocznicę Pokémon. Nintendo, Niantic i Pokemon Company tchnęły nowe życie i zainteresowanie swoją klasyczną serią Pokemon, dając nam dwa różne typy rozgrywki, które wniosły do ​​serii nowe zwroty akcji.

Kiedy Pokemon Go ukazała się w lipcu na urządzenia z systemami iOS i Android, wywołała ogromną falę ekscytacji potencjałem tej koncepcji. Gracze w końcu mieli szansę podróżować po prawdziwym świecie i łapać Pokemony za pomocą konfiguracji rzeczywistości rozszerzonej. Wspiął się na szczyty list przebojów App Store, ponieważ był spełnieniem marzeń każdego miłośnika Pokemonów. Zespół programistów Niantic nie spodziewał się tego, a ich serwery przez pierwsze kilka miesięcy borykały się ze stałym poziomem przeciążenia i przestojów. Na szczycie tego, Pokemon Go wypadki z tym związane zaczęło wyskakiwać, co skłoniło Niantic do dodania ostrzeżeń i innych zmian w grze, aby zmniejszyć ryzyko kontuzji w przyszłości. W sumie, w połączeniu z powolną reakcją na naprawę funkcji śledzenia Pokemonów, wyłączyło większość początkowej bazy graczy. Ale Pokemon Go wrócili po drugi oddech pod koniec tego roku, kiedy dodali do gry aktualizacje związane z wakacjami na ograniczony czas, a także sprowadzili pokemony drugiej generacji.

Ten drugi wiatr Pokemon Go był w samą porę Pokemon Słońce i Księżycdebiut. Przez większą część tego roku wiadomości i relacje z nowej przygody w tropikalnym regionie Alola dominowały w kanałach informacyjnych Nintendo. Ta lokalizacja gry zniosła klasyczne podejście i formułę, które stosowały poprzednie sześć generacji. Zamiast tego gracz podejmuje wyzwanie wyspiarskie, podczas którego musi udać się do legowisk Kahunów i Pokemonów Totem i przejść wszelkie zlecone mu testy. Po drodze spotykają nowe Pokemony występujące wyłącznie w tym obszarze – oprócz znajomych twarzy z regionu Kanto, które przystosowały się do cieplejszego klimatu Aloli. Źli goście przyszli w oczywistej postaci Zespołu Skull, grupy skandalicznych bandytów, którzy nie byli najjaśniejszymi żarówkami w pudełku. Okazało się jednak, że byli pod kontrolą Fundacji Aether, której motywy nie były tak jasne. Razem stworzyli oryginalną i porywającą historię, która będzie się wyróżniać przez lata.

Do tego dostałem błyszczącego Lediana.

Pokemon Go/Pokemon Słońce i Księżyc udowodnili, że jeszcze nie skończyły im się pomysły.

Dishonored 2

Bethesda musiała podnieść poprzeczkę, jaką sobie postawiła przede wszystkim przy pierwowzorze Hańbą. W jaki sposób zespół mógłby przyjąć to założenie i znaleźć sposób na ulepszenie go? Rezultat był Dishonored 2 – gra, w której Emily Kaldwin i Corvo zostają wyrzuceni z Dunwall po zamachu stanu dokonanym przez złą wiedźmę Delilah, która kończy się przejęciem przez nią kontroli. Podróżując do wybrzeży Karnaki, misją gracza w sequelu było wytropienie spiskowców, którzy knowali z nią. Oryginalny Hańbą nie był to długi tytuł, ale same poziomy zawierały mnóstwo opcji i możliwości, które gracz mógł eksplorować według własnego uznania. Druga gra podniosła poprzeczkę, oferując nowe moce (w przypadku Emily Kaldwin), możliwość wydawania pieniędzy w sklepach na Czarnym Rynku w trakcie misji oraz bardziej złożony i rozbudowany system walki, który lepiej informował gracza co się dzieje. Co sprawiło Dishonored 2 dołożył wszelkich starań, aby zaimponować kreatywnością na dwóch poziomach: Mechaniczna Rezydencja trzymała graczy w napięciu, gdy musieli przechytrzyć Kirina Jindosha, który budował armię robotów, oraz Stiltons Manor pozwalał graczowi dotrzeć na sam dół nieziemskiego świata zepsuta magia, która ogarnęła ten obszar, skacząc tam i z powrotem pomiędzy przeszłością (nocą, w której Stilton popadł w szaleństwo) a teraźniejszością. Ogólnie rzecz biorąc, kontynuacja nie straciła ducha cudów i steampunkowej fantazji, z którą zapoznał ludzi oryginał.

Dishonored 2 udowodniło, że Bethesda potrafi uderzyć piorunem dwukrotnie.

Final Fantasy XV/Ostatni Strażnik

Obie gry ostatecznie ukazały się w 2016 roku, po tym jak obie przeszły prawie dziesięcioletni proces tworzenia w swoich studiach. W rezultacie produkty końcowe same w sobie mogły mieć pewne wady, ale rzadkie i niezwykłe przypadki ostatecznej premiery tych tytułów były wystarczającym widowiskiem, aby przykuć uwagę. Ludzie są w większości po prostu szczęśliwi, że gry w ogóle wyszły.

Last Guardian zaczęło się w 2007 roku, kiedy Team Ico był tuż po sukcesie Cień kolosa. Pierwotnie planowany jako tytuł na PS3, data premiery była coraz bardziej przesuwana. Lata mijały, aż wreszcie na początku grudnia gra ukazała się na PS4. Podobnie jak ten i rok 2001 I co, Last Guardian to gra z widokiem z perspektywy trzeciej osoby, która wykorzystuje w swojej historii minimalną ilość słów, ale kładzie większy nacisk na fizyczne interakcje między postaciami, aby uzyskać większy efekt emocjonalny. Kontrolując młodego chłopca, gracz zaprzyjaźnia się z dużą bestią o imieniu Trico – a przetrwanie tej dwójki zaczyna zależeć od siebie, próbując uciec z ruin zamku. Musisz zaopiekować się Trico i poprowadzić go tam, gdzie chcesz, przykuwając jego uwagę jedzeniem i innymi przedmiotami środowiskowymi. Ponieważ możliwości fizyczne chłopca są ograniczone, potrzebuje Trico, aby uzyskać dostęp do niedostępnych obszarów. Strzela także błyskawicami ze swojego ogona. Co jest całkiem fajne, trzeba przyznać. Ale błyskawica jest przydatna do rozwiązywania zagadek. Wadą Last Guardian było to, że mechanice rozgrywki poświęcono więcej uwagi, co jest efektem minimalistycznego podejścia przyjętego gdzie indziej. Idealnym rezultatem byłoby płynne rozegranie historii, ale w tym przypadku wystąpiły problemy związane z: kątami kamery, spadkami FPS i dziwactwami związanymi z wydajnością. Były to pozostałości po epoce gier z przeszłości, a część estetyki utknęła w epoce Playstation 2 i 3.

Final Fantasy XV rozpoczął jako Final Fantasy Versus XIII w 2006 roku, ekskluzywny tytuł typu spin-off na PS3, którego premiera była wstępnie planowana wraz z nadchodzącym składem Final Fantasy XIII gier, które miały wówczas miejsce w Square Enix. Jednak do 2012 roku rozwój przeniósł się na konsole nowej generacji i wprowadzono zmiany w silniku oraz dużej części fabuły i zawartości, w wyniku czego Final Fantasy XV rebranding. Czy zatem tytuł na Xbox One/PS4 z piekielną historią okazał się ostatecznie dobry? Rzeczywiście! Fabuła koncentruje się wokół księcia o imieniu Noctis, którego życie zostaje wykorzenione po tym, jak Niflheim najeżdża jego ziemie, kradnie potężny starożytny kryształ i utrudnia jego wysiłki w celu zawarcia związku małżeńskiego. Wyrzucony ze swojego wystawnego życia Noctis i jego trzej towarzysze muszą podróżować po czterech zakątkach swojego świata i jeszcze raz uporządkować sprawy. To podróż mająca na celu odzyskanie starożytnej broni i reliktów, wypełniona zdradą i epickimi bitwami z siłami Demona oraz niesamowitymi przejażdżkami samochodem (i lotami samochodowymi) po rozległej mapie. Krytycy komentowali momentami chaotyczną historię, ale wygląda na to, że Square Enix zdawało sobie z tego sprawę, biorąc pod uwagę film CGI Kingsglaive i Braterstwo animowany serial animowany, który stworzyli razem z samą grą. Rekompensowały to oszałamiające i imponujące widoki, mechanika walki, która nie była upierdliwa, oraz emocjonująca ścieżka dźwiękowa autorstwa Yoko Shimomury.

Final Fantasy XV Ogólnie rozgrywka była dobra, ale miejscami brakowało fabuły. Tymczasem było odwrotnie Last Guardian. Obaj udowodnili, że nie powinniśmy skreślać gry w piekle deweloperskim, nawet jeśli zajmie to dekadę.

Wiedźmin 3: Dziki Hunt - Krew i wino

CD Projekt Red wydał dodatek do Wiedźmin 3: Dzikie polowaniei to wystarczyło do zaoferowania graczom w tym ostatnim rozdaniu, aby zakwalifikować się jako zawartość warta samodzielnego tytułu. W samej grze podstawowej gracze, jeśli trochę eksplorowali mapę, najprawdopodobniej doświadczyli co najmniej 100 godzin rozgrywki. Opowieść o poszukiwaniach Ciri przez Geralta oprowadziła go po Velen, Novigradzie i Wyspach Skellige. Gdzie spotkał wściekłego barona szukającego żony i córki, wikingów pragnących odziedziczyć tron ​​poprzez rytuał przejścia, czarownice i kusicielki rywalizujące o magiczne artefakty – oraz wojnę między narodami, w której Geralt kroczył wzdłuż linii podziału świat. A to była tylko gra podstawowa. Krew i wino Akcja rozgrywa się kilka lat później w krainie Toussaint. Księżna wynajmuje Geralta do zbadania morderstwa dwóch rycerzy, a samo odnalezienie potwora to dopiero początek podróży. Fabuła zagłębia się w dziwną intrygę polityczną wampirów, w której nasz bohater musi rozwikłać tę zagadkę, aby Toussaint nie popadł w chaos. Jednak Krew i Wino kontynuowało precedens ustanowiony przez grę podstawową, w której priorytetem była niezwykła dbałość o najmniejsze szczegóły. Imponująca grafika ma szansę zaprezentować się podczas eksploracji okolicy, tym bardziej, jeśli poświęcisz czas na wykonanie któregokolwiek z licznych zadań pobocznych. Wybory, jakich dokonujesz w tej historii, mają w ostatecznym rozrachunku bardziej trwałe znaczenie i nie powodują, że tracisz nadzieję na rezultaty.

Wiedźmin 3: Dziki Gon – Krew i wino od początku do końca przypieczętował pozycję CD Projekt jako potężnego studia tworzenia gier.

Overwatch

Ta gra zdobyła tytuł Gry Roku na gali Game Awards 2016 z Geoffem Keighleyem i nie bez powodu. Overwatch to pierwszy przypadek, kiedy Blizzard Entertainment zrobił coś, co nie opierało się na tych samych uniwersach, które założyli wcześniej. Co więcej, była to strzelanka oparta na rywalizacji, która ustanowiła standardy dla wszystkich, którzy po niej nadejdą. Będąc grą skupiającą się na trybie wieloosobowym, Blizzard musiał myśleć nieszablonowo, aby dostarczyć elementy historii. Za pomocą animowanych filmów krótkometrażowych i inne media, wyraźniejszy obraz kolorowego świata Overwatch jest malowany. Do wyboru 23 postacie, każda z własną osobowością i zestawem broni/mocy. Ale częścią samej gry jest zrozumienie, gdzie jest właściwe miejsce na twoje umiejętności, ponieważ zostały one stworzone, aby jak najlepiej przeciwdziałać określonym postaciom w drużynie przeciwnej. Ilość dzieł fanów Overwatch zainspirowany w tym roku był szalony. Overwatch jest w stanie utrzymać zainteresowanie ludzi dzięki starannie opracowanemu systemowi skrzynek z łupami, który daje graczom szansę odblokowania nowych emotikonów, graffiti, wstępów do postaci i innych fajnych elementów kosmetycznych, którymi można ozdobić swoją postać. Gdy ktoś osiągnął poziom 1000 w grze , była to godna uwagi okazja, aby pokazać, jak oddani potrafią być ludzie podczas gry Overwatch. Blizzard podniósł poprzeczkę, dodając ograniczone czasowo wydarzenia świąteczne do regularnej oferty gier, w które można grać. Wszystkie postacie nie tylko otrzymają szereg świątecznych elementów do odblokowania, ale także gracze będą mieli szansę przeżyć sezonowe okazje na unikalnej, dostosowanej do nich mapie.

Overwatch udowodniło, że Blizzard Entertainment potrafi spróbować czegoś zupełnie nowego i robi to dobrze.

Inne funkcje