Jak był artykuł?

1416680sprawdzanie plików cookieNew York Times planuje osiągnąć 60 milionów dolarów przychodów z reklam natywnych
Korzyści
2016/06

New York Times planuje osiągnąć 60 milionów dolarów przychodów z reklam natywnych

Ujawnianie informacji w dziennikarstwie medialnym było ważnym tematem w ciągu ostatnich kilku lat dzięki oddolnym ruchom konsumenckim, takim jak #GamerGate. Częścią tej dyskusji były reklamy natywne, które stają się coraz większą częścią oferty większości witryn. W rzeczywistości dla „New York Timesa” staje się to podstawową praktyką biznesową.

Według Wall Street Journal niedawno poinformowali, że dyrektor generalny New York Timesa Mark Thompson ujawnił, że ich jednostka reklamowa (która zwykle składa się z niezależnych autorów współpracujących z czołowymi markami w celu tworzenia treści redakcyjnych, które wyglądają jak wiadomości, ale w rzeczywistości są reklamą) będzie trafna do końca roku osiągnąć 60 milionów dolarów przychodów.

Nie ma nic złego w reklamach natywnych… o ile są one jako takie ujawniane. Gawker był głównym celem #GamerGate ze względu na wiele ich nieujawnionych lub słabo ujawnionych linków partnerskich i reklam natywnych, z których wiele było wykorzystywanych w sposób zwodniczy do tego stopnia, że ​​w rzeczywistości nie można było rozpoznać, że to reklamy.

Obecnie nie będzie można łatwo rozpoznać reklam natywnych na stronie głównej „New York Timesa”, ale po kliknięciu w treść powinny one być wyraźnie i wyraźnie oznaczone jako takie, zgodnie z wytycznymi Federalna Komisja Handlu.

„The New York Times” konsekwentnie oddziela płatne treści od innych artykułów prasowych, wyraźnie oznaczając je w ramach osobnej subdomeny zwanej Paidpost.nytimes.com. Przykładem jest post sponsorowany dotyczący produktu Google stworzony we współpracy z T Brand Studio. Na stronie znajduje się jasno określona etykieta wraz z nagłówkiem „Płatna wiadomość”.

W zeszłym roku trafili nawet na pierwsze strony gazet Native Advertising Institute przyjrzeli się ich natywnemu modelowi reklam w 2015 roku po artykule zatytułowanym „Kobiety więźniowie oddzieleni, ale nie równi” dla serwisu Netflix Orange jest New Black prawie stało się wirusowe w 2014 roku.

Linda Zebian, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej w New York Times, przedstawiła kontekst sukcesu reklamy natywnej dla firmy, wyjaśniając Native Advertising Institute…

„Trudno określić, ile artykułów ukazało się w tym okresie, jednak publikujemy średnio około 200 artykułów dziennie.

 

„Okres badania wynosił około 341 dni, co dałoby nam ponad 68,000 1,000 artykułów (niekoniecznie obejmujących grafikę, pokazy slajdów i filmy). Jeśli więc „Więźniowie” znaleźli się na liście 1.47 artykułów najczęściej odwiedzanych w okresie objętym badaniem, możemy luźno zasugerować, że płatny post Netflix znalazł się wśród XNUMX% artykułów opublikowanych w tym okresie najczęściej”.

Udwd9tK

Według dyrektora generalnego New York Timesa Mark Thompson jest o krok od wypowiedzenia wojny firmom blokującym reklamy, ponieważ – niespodzianka, niespodzianka – użytkownicy absolutnie nienawidzili reklam. Thompson chce mieć ciastko i też je zjeść, wyjaśniając, że programy blokujące reklamy są „nieuczciwe i zwodnicze”, mimo że użytkownicy mają pełne prawo zdecydować, że nie będą angażować się w treści, w które nie chcą się angażować.

Mimo to Thompson uważa, że ​​reklama natywna daje szansę na zmianę sytuacji i zaangażowanie odwiedzających w inny sposób, stwierdzając…

„Przechodzimy ze świata, w którym reklama może działać w oparciu o przykucie uwagi, do świata, w którym reklama musi przyciągać uwagę”

W ciekawym fragmencie Pulse Linkedin Katie Carroll cytuje hollywoodzkiego aktora Willa Smitha, który bez ogródek doszedł do objawienia, którego niektóre studia filmowe wciąż nie odkryły, mówiąc…

„W latach 80. i 90. wypuściłeś zwiastun ze wszystkimi eksplozjami i dopiero w środę ludzie zdali sobie sprawę, że twój film to gówno” [W dzisiejszym świecie społecznościowym] „Od razu się dowiesz, czy Twój produkt spełnia swoje obietnice.”

 

„[…] „To jak nowy pomysł, że musimy robić dobre filmy, […] „Jeśli ludzie tego nie chcą, nie będziesz w stanie tego sprzedać”.

Jestem pewien, że niektórzy z Was mają natychmiastowe przebłyski nowego restartu gry z 2016 roku Pogromcy duchów film wyprodukowany przez Sony Pictures i Paula Feiga. Film jest praktycznie wszędzie, a oni wbijają go w umysły każdemu, kogo tylko się da, a zwłaszcza ludziom, którzy aktywnie zdecydowali, że po prostu nie chcą oglądać tego filmu.

A mówiąc o Pogromcy duchów i New York Times… chociaż reklama natywna może być skuteczna w przypadku tego punktu sprzedaży, próby zmuszenia czytelników do polubienia czegoś, czego nie chcą lubić, nie szły zbyt dobrze. Niedawno nagrali utwór zatytułowany „Who's Afraid Of Female Ghostbusters?” NA Czerwiec 21st, 2016, skierowany zarówno do fanów science fiction, jak i kujonów jako wielcy, źli, źli Hitlerowie Internetu. Najwyraźniej zawstydzanie kultury kujonów w celu polubienia Pogromcy duchów to nowa reklama natywna? Cóż, to nie działa.

Katie Carroll z artykułu w serwisie Linked in zwięźle wyjaśnia, jaką drogę powinni obrać marketerzy, jeśli chodzi o promowanie swoich produktów, pisząc…

„Lekcja dla marketerów jest jasna: jeśli nie słuchasz swoich odbiorców, Twoje promocje nie zostaną wysłuchane”.

Być może osoba odpowiedzialna za organizację reklam natywnych w „New York Timesie” – które, jak na ironię, wydaje się być lubiane przez większość odwiedzających – powinna mieć pełną kontrolę nad resztą treści redakcyjnych, aby być może skupiła się na tym, czego ludzie chcą, więc będą mogli go sprzedać.

(Główne zdjęcie dzięki uprzejmości Netflix)

Inne funkcje