Jak był artykuł?

1421620sprawdzanie plików cookie#GamerGate: Walka Destructoida z nadużyciami, kłamstwami i skandalami – część 2
Aktualności
2014/10

#GamerGate: Walka Destructoida z nadużyciami, kłamstwami i skandalami – część 2

[To jest kontynuacja historii związanej z byłymi pisarzami Destructoid, Holly Green i Allistairem Pinsofem. Część 1 możesz przeczytać tutaj.]

Geoff Henao, były redaktor recenzji we Flixist – jednej z witryn pod marką Modern Method – współpracował z Allistairem, gdy był zatrudniony w Destructoid, największej spółce zależnej Modern Method. Przemawiając we własnym imieniu i nie będąc powiązanym ze swoimi obecnymi pracodawcami, Henao publicznie powiedział…

– To, co zrobił Allistair, było złe, stary. Artykuły, które na ten temat przeczytałem, w pewnym sensie zamiatają tę kwestię pod dywan, w stylu: „Och, skoczmy wszyscy na tyłek Niero za zwolnienie Allistira i próbę zatuszowania tego”. Nie skupiajmy się przede wszystkim na tym, dlaczego został zwolniony.

 

„Wszystko sprowadza się do tego: ujawnił czyjąś tożsamość płciową. Nie miał prawa tego zrobić. To całkiem pojebane. Z tego powodu został zwolniony. Nie można za to winić „Niero”. Nie można winić „Niero” za to, że odwiedza inne media i innych redaktorów naczelnych i pyta: „Człowieku, co mam z tym zrobić?”. Nigdy wcześniej nie byłem w takiej sytuacji.

 

„To niesprawiedliwe wobec „Niero”.”

Dla tych, którzy nie wiedzą, był to Allister Pinsof wyrzucony z Destructoid pod fałszywym pretekstem, jak wynika z e-maili, które wyciekły, po ujawnieniu danych osobowych osoby prowadzącej fałszywą stronę IndieGoGo, jak podkreślono w wymianie e-maili, która miała miejsce 17 maja 2013 r. Miało to związek z konsultacjami Yaniera „Niero” Gonzaleza z Game Journo Profesjonaliści [via Nagłówki graczy] 17 maja 2013 r., gdzie panowała zgoda co do tego, że Pinsof powinien zostać zwolniony za ujawnienie tych danych osobowych. Powiadomienie o zwolnieniu Pinsofa zostało powtórzone i podjęto dalsze działania 18 maja 2013 r., po konsultacji z profesjonalistami Game Journo [za pośrednictwem Breitbart], gdzie kilku członków, w tym Kyle Orland, starszy redaktor ds. gier w Ars Technica, powiedziało Gonzalezowi, co następuje.

zOKJNHG

Następnie 22 maja 2013 roku do specjalistów Game Journo Pro wysłano e-mail z informacją, aby nie utrzymywali kontaktu z Allistairem Pinsofem ani w żaden sposób z nim nie wchodzili w interakcję. Listę można skutecznie wykorzystać do ustalenia, kto może pracować w branży, a kto został wyeliminowany na dobre, co stanowi niebezpieczną władzę oddaną w ręce ludzi kontrolujących większe gry i platformy mediów technologicznych.

Jak wskazano w poprzednich artykułach, zmowa w celu wpisania pracownika na czarną listę jest nielegalna. W stanie Floryda, tam, gdzie powstała umowa o pracę Allistair, zmowa, tworzenie konfederacji lub łączenie się z dwoma lub większą liczbą pracodawców w celu zapobiegania, zabraniania lub aktywnego umieszczania kogoś na czarnej liście zatrudnienia zarobkowego jest nielegalne.

W stanie Kalifornia – gdzie niektórzy dziennikarze zajmujący się grami i ich punkty sprzedaży znajdują się na liście profesjonalistów Game Journo – istnieją również przepisy zabraniające umieszczania kogoś na czarnej liście osób zatrudnionych, z Kalifornijski kodeks pracy od sekcji 1050 do sekcji 1053 wyraźnie stwierdzające…

„Żadne postanowienie niniejszego rozdziału nie stoi na przeszkodzie temu, aby pracodawca lub jego agent, pracownik, superintendent lub kierownik złożył, na specjalne żądanie, prawdziwe oświadczenie dotyczące przyczyny zwolnienia pracownika lub powodu, dla którego pracownik dobrowolnie odszedł ze służby u pracodawcy . Jeżeli takie oświadczenie zawiera jakikolwiek znak, znak lub w inny sposób przekazujący informację inną niż wyrażona w nim słowami, taki fakt lub fakt, że takie oświadczenie lub inny sposób dostarczenia informacji zostały wydane bez specjalnego wniosku, stanowi prima facie dowód naruszenie artykułów 1050 do 1053.”

Mówiąc laikiem, nie ma nic złego w poinformowaniu innych pracodawców podczas rozmowy kwalifikacyjnej, dlaczego ktoś został zwolniony lub zwolniony. W przypadku Allistera, niesubordynacja. Jednakże upiększanie, dodawanie lub zmienianie informacji o zwolnieniu lub zwolnieniu jest niedopuszczalne i sprzeczne z prawem pracy stanu Kalifornia. W takim przypadku zniesławianie pracownika u innych pracodawców w celu uniemożliwienia mu podjęcia pracy zarobkowej jest niezgodne z prawem.

To redaktor naczelny Destructoid, Dale North, zadzwonił, aby powiadomić menedżerów, redaktorów i właścicieli witryn z konkurencyjnych witryn, aby nie nawiązywali kontaktu, nie rozmawiali z Allistairem Pinsofem ani nie wchodzili w interakcje z nim, co powtórzył i potwierdził Yanier „Niero” Gonzalez: i członek Game Journo Pros Scott Nichols, w tym artykule tutaj.

UDQ2sYR

Geoff współczuje sprawie Allistera, ale nadal zgadza się, że działania podjęte przez Pinsofa powinny kosztować go utratę pracy. Według Henao…

„Zawsze będę wspierał Allistera, ale to, co zrobił, było popierdolone i nie mogę go w tym bronić”.

 

„To jak człowiek, wiem, co Allistair próbował zrobić; ostatecznie się mylił. Wiem, co „Niero” próbował zrobić, ale jego podejście do sytuacji również było niewłaściwe. To było po prostu zbyt jednostronne; niesprawiedliwe jest, aby którakolwiek ze stron nie znała pełnej historii”.

Zapytałem Geoffa, czy został poinformowany o liście Game Journo Pro i czy wiedział, że „Niero” konsultował się z Game Journo Pro w sprawie zwolnienia Allistera. Geoff stwierdził…

„Nie, nie wiedziałem o tej liście. […] Nierzadko zdarza się mieć takie listy.”

Zapytałem także Geoffa, czy „Niero” udał się do któregoś z pozostałych redaktorów zarządzających w Modern Method, aby skonsultować się z nim, co zrobić z Allistairem przed zwolnieniem go, i czy konsultował się z redaktorami naczelnymi przed konsultacją z redaktorami i menedżerami z konkurencyjnych stron internetowych w Grze Lista Journo Pros, a Geoff stwierdził…

„O ile wiem, nie. Ostatecznie wszystko zależy od „Niero”… to on jest pracodawcą.”

Jedyne, co stwierdza, to to, że wszystkie witryny działające w oparciu o Metodę Nowoczesną nie były tak naprawdę dostrojone do wszystkiego, co działo się we wszystkich witrynach objętych tym banerem. Geoff zauważa, że ​​jeśli wydarzyło się coś poważnego, wysyłano mu jedynie e-maile z prośbą o zachowanie ostrożności w zakresie potencjalnych kwestii prawnych.

Allistair rozesłał e-maile i skontaktował się z różnymi dziennikarzami z branży, aby przedstawić swoją historię, zgodnie z oświadczeniami Dale'a Game Journo Pros na temat wszystkich głównych dziennikarzy zajmujących się grami internetowymi na liście, którzy unikali go. Zapytałem Geoffa, czy jest jedną z osób, do których Allistair przesłał informacje, ale Geoff skomentował, mówiąc…

„Człowieku, szczerze mówiąc… nawet nie pamiętam.”

 

„Ponownie powtarzam, że nie piszę w grach wideo. Jestem powiązany z grami wideo. Jeśli tak, to nie moje miejsce, koleś. Ja… nie piszę o grach wideo [ani] dziennikarstwie gier wideo. Mówiąc to, miałam różne sposoby, aby upewnić się, że wszystko z nim w porządku.

Jeśli chodzi o czarną listę, zapytałem, czy Henao o tym wiedział, ale on po prostu stwierdził…

„Nie mogę wypowiadać się na temat tego, czy znalazł się na czarnej liście, czy nie, ale naprawdę nie mogę winić nikogo za ostrożność i niechęć do angażowania się. Czy to sprawiedliwe wobec Allistera? Nie, nie bardzo. Ale to, co również było niesprawiedliwe, to przede wszystkim to, co wpędziło go w kłopoty. Bezprawne rozwiązanie umowy o pracę czy nie, znowu nie zostałby zwolniony, gdyby nie zrobił tego, co zrobił”.

Zapytany, czy to, co zrobił redaktor naczelny Destructoid, było właściwym kierunkiem działania, Henao stwierdził, że…

„Bez względu na to, czy Dale [North] to powiedział, czy też nie, a ludzie to zrobili, ponieważ on to powiedział, czy z powodu tego, co zrobił Allistair – dojdziesz do wniosku. To jak kurczak albo jajko, stary. Będzie to trudne ze względu na to, co powiedział Dale lub co zrobił Allister.

Skontaktowałem się z Dale North z prośbą o wycenę; pytając go, czy działał sam, czy też otrzymał rozkazy z wyższego szczebla, aby przekazać to, co powiedział pracodawcom konkurencyjnych stron internetowych, ale firma North nie odpowiedziała na żadne moje zapytania w chwili pisania tego artykułu.

Oto problem: to, co zrobił Allistair, zostało udostępnione innym członkom społeczności dziennikarzy zajmujących się grami tylko dlatego, że „Niero” i Dale zaalarmowali osoby z listy profesjonalistów Game Journo, a następnie przekręcili wydarzenia, biorąc pod uwagę, że Pinsofowi nigdy wyraźnie nie powiedziano, co robić lub czego nie robić, zgodnie z oryginalnymi e-mailami.

Większe pytanie brzmi: gdyby profesjonaliści Game Journo nie wpłynęli na Gonzaleza, aby zwolnił Allistira na podstawie fałszywych informacji, i gdyby Dale nie powiadomił członków Game Journo Pro, którzy nie byli świadomi sytuacji, czy znaliby całą historię i nadal umieściliby go na czarnej liście ? Nie wiedzieliby, gdyby sami aktywnie nie sprawdzili tej historii. Nawet wtedy szczegóły byłyby skąpe i pobieżne poza tym, co było publicznie dostępne w Artykuł Gracze przeciwko bigoterii.

Wiąże się to z tym, co wspomniano wcześniej na temat prawa dotyczącego rozpowszechniania dezinformacji na temat sytuacji pracownika, która nie ma powiązania z prawdą.

Kiedy Pinsofowi po raz pierwszy powiedziano, że został zwolniony, samodzielnie naprawił sytuację i zawarł pokój z osobą, którą wydał. Skutecznie uratował twarz Destructoidowi, ale opinię publiczną karmiono historią, jakoby nie wykonał rozkazów i napisał na Twitterze o sytuacji w mediach społecznościowych, mimo że skutecznie powiedziano mu, że został wówczas zwolniony. Wydarzenia ukazane są chronologicznie w infografikę tutaj.

Kiedy sytuacja nasiliła się do tego stopnia, że ​​„Niero” zagroził, że doda „Najgorszy pracownik, jakiego kiedykolwiek nie zatrudniaj!” pod tytułem Allistera, jeśli próbowałby upublicznić swoją historię, zapytałem, czy Haneo wiedział o tego rodzaju taktyce lub zgodził się z nią, Haneo stwierdził…

„To naprawdę trudne i z tym się nie zgadzam. [Niero] mógł być trochę większy i powiedzieć: „Sytuacja się popsuła, ale wiecie, co się stało”. Dodanie tego pod jego podpisem jest trochę małostkowe, z czym się nie zgadzam.”

 

„Jednocześnie, znowu, koleś, czy naprawdę możesz winić „Niero” za taką reakcję? Allistair ujawnił prywatne e-maile. Zasadniczo zdradził zaufanie całej sieci, upubliczniając wiele tych e-maili.

 

„Ludzie, widząc te e-maile, pomyślą: «Boże, Niero to nieprofesjonalny niechluj.» Nie, stary, tak właśnie rozmawia się ze znajomymi. A Allister zdradził tę przyjaźń i zdradził to zaufanie.

Dałem Allistairowi szansę na dodanie ostatniego cytatu w tej sprawie i wyrażenie opinii na temat tych, którzy uważają, że nie miał racji, robiąc to, co zrobił, a także w sprawie zwolnienia i rzekomego spisku w sprawie umieszczenia na czarnej liście, który miał miejsce później. Pinsof stwierdził…

„To prawda, że ​​ujawniłem osobę transpłciową, próbując położyć kres oszustwu, w którym brałem udział, ale prawdą jest również, że zrobiłem to po miesiącu pracy z nią, aby bezpiecznie to ujawnić, podczas gdy pracownicy naśmiewali się ze mnie z tego powodu. To ja zapobiegłem jej samobójstwu, kiedy z tego żartowali. To ja spędzałam długie noce na szukaniu kontaktów, aby lokalnie sprawdzać jej stan zdrowia. Jest na to wszystko dowód. Wiem, że to nie wybacza mojego czynu, ale nie jestem bigotem.

 

„Jestem głęboko przekonany, że gdyby tego ranka pracownicy nie pozwolili redaktorowi Chrisowi Carterowi na przekazywanie mi fałszywych informacji lub gdyby redaktor nakazał przechowanie informacji – co zrobiliby nawet moi dawni pracownicy gazety uniwersyteckiej – milczałbym.

 

„Kiedy zdałam sobie sprawę, jak histeryczna była informacja, którą otrzymałam, od razu zdałam sobie sprawę, że popełniłam błąd, podając publicznie jej tożsamość, i powiedziałam, aby naprawić sytuację. Podczas gdy mój szef wraz z przyjaciółmi oczerniał mnie, ja próbowałem założyć nieudany fundusz darowizn (kontaktując się z ludźmi, którzy czuli się na tyle żarliwi, aby grozić mi śmiercią za moje czyny) i próbowałem nawiązać neutralny okrągły stół: https://gamersagainstbigotry.org/2013/05/chloe-allistair-roundtable/

 

„W każdym razie nigdy nie zostałem z jej powodu zwolniony. Wielokrotnie prosiła mojego szefa, aby mnie nie zwalniał. W końcu nigdy nie chodziło o nią. Chodziło o to, że mój szef nie miał kręgosłupa, by stawić czoła gniewowi bigotów, więc wymyślił kłamstwa i zamiast tego mnie za nie zwolnił.

 

„Istnieją dowody, które wyciekły i które są w moim posiadaniu, na poparcie wszystkich tych twierdzeń. Żadna z tych kontrowersji medialnych związanych z grami nie ma ostatecznej dobrej strony. Każdy do pewnego stopnia śmierdzi i popełniane są błędy; Zawsze trzymałem się swojego. Dla społeczeństwa ważne jest, aby każdy odpowiedział za to, co zrobił, a nie tylko ci, którzy zostali wrzuceni pod autobus, jak Holly, ja i inni. [sic!]”

Przed opublikowaniem tej historii wielokrotnie próbowałem skontaktować się z Dale Northem, aby potwierdzić wszystkie te informacje, ale w momencie publikacji tego artykułu Dale nie udzielił żadnej odpowiedzi.

Jednakże 19 października 2014 r., kiedy Dale został powiadomiony, że ukaże się trzeci artykuł, przeprowadzono rozmowy na temat jego zaangażowania w tę sytuację. Za pozwoleniem przekazano mi e-mail dotyczący rozwiązania umowy z Allistairem i roli, jaką (wówczas) odegrał w tej sprawie redaktor naczelny Destructoid. To była część odpowiedzi Dale’a na znacznie dłuższą rozmowę…

„Nie wiedziałem nic o tym, co według ciebie zrobili Chris i Holmes. Szczerze mówiąc, nie znam wielu szczegółów. To wszystko może być powiązane z tym, że jestem gównianym szefem. Nie mogę powiedzieć, co jest dobre, a co złe, ponieważ szczerze nie wiem. Jedyne, co naprawdę wiem, to to, że poszło do gówna.

Poradzono Northowi, aby przed opublikowaniem tego artykułu wyznał prawdę swojej wersji historii, ale po rozmowach prowadzonych w e-mailach North obrał inny kierunek.

Redaktor naczelny Destructoid, Dale North, zamieścił wpis na blogu Tumblr w dniu 20 października 2014 roku oświadczając, że zrezygnował z Destructoid…

„Bez wchodzenia w szczegóły, czuję, że pewne podjęte działania i oświadczenia kierownictwa Destructoid nie odzwierciedlają dokładnie moich uczuć ani nie uwzględniają mojego wkładu jako redaktora naczelnego. Nie czuję się już komfortowo, gdy moje nazwisko jest kojarzone z ciągłą współpracą z byłymi pracownikami”.

[Aktualizacja:] GamesIndustry.biz ma cytat Yaniera „Niero” Gonzazleza dotyczący odejścia Dale’a, przy czym Gonzalez stwierdza…

"Wszystko jest dobrze. Jak w przypadku każdej relacji szef-pracownik, nie zawsze się zgadzamy. Spędził tu solidne 8 lat. Jestem z niego dumny i życzę mu wszystkiego najlepszego”

[Ujawnienie: Byłem byłym członkiem grupy e-mailowej Game Journo Pros]

Inne wiadomości