Jak był artykuł?

1483910sprawdzanie plików cookieShawn Layden wierzy, że hity nowej generacji z dużymi budżetami będą napotykać problemy
Branżowe
2020/06

Shawn Layden wierzy, że hity nowej generacji z dużymi budżetami będą napotykać problemy

Były dyrektor PlayStation, Shawn Layden, rozmawiał niedawno w Gamelab Live z Deanem Takahashim z Venturebeat (facetem, który nie mógł przejść obojętnie obok Cuphead's tutorial), w którym Layden wyraził swoje przekonania na temat gier nowej generacji triple-A z rozległymi otwartymi światami oraz tego, w jaki sposób prawdopodobnie znajdą się one w sytuacji z „nadętymi budżetami i mniejszym zwrotem”.

W nowym raporcie serwisu gamerant.com, dowiadujemy się, że Layden chce podwyżki cen gier podstawowych (z 59.99 USD do czegoś wyższego). Jednak gracze będą słusznie bojkotować tę decyzję – mimo że większość firm nadal przekazuje ludziom pieniądze za pośrednictwem DLC, przepustek sezonowych i innych specjalnych edycji nowej gry. Jego alternatywą dla tej sytuacji jest zmniejszenie skali dużych gier i tworzenie krótszych/tańszych doświadczeń.

Jednak Layden zaczął swoje podejście do gier nowej generacji od uderzenia w ścianę, mówiąc Takahashiemu, że „koszty rozwoju i zwrot” obecnej generacji nie zakończą się dobrze na nowej generacji:

„Nie sądzę, że w następnym pokoleniu można wziąć te liczby, pomnożyć je przez dwa i myśleć, że można się rozwijać. Myślę, że cała branża powinna usiąść i pomyśleć: „W porządku, co budujemy?”. Jakie są oczekiwania publiczności?”

Następnie Layden wyjaśnia, że ​​wydawcy i programiści muszą ograniczyć limit 50–60 godzin rozgrywki i dążyć do mniejszej liczby, aby stworzyć coś z lepszym wynikiem na nowej generacji:

„W przypadku każdej gry przygodowej trudno jest osiągnąć kamień milowy w rozgrywce trwający od 50 do 60 godzin. Ponieważ osiągnięcie tego będzie znacznie droższe. Ostatecznie możesz wykluczyć z rynku kilku interesujących twórców i ich historie, jeśli taki próg muszą przekroczyć… Musimy to ponownie ocenić”.

Powiedziawszy to, Layden wyciąga typową kartę „nowe gry stają się zbyt drogie” i sugeruje, że gracze powinni płacić więcej za gry z potrójnym A:

„Odkąd zacząłem pracować w tym biznesie, zapłaciłem 59.99 dolarów, ale ceny gier wzrosły dziesięciokrotnie. Jeśli nie masz elastyczności w punkcie cenowym, ale masz ogromną zmienność na linii kosztów, model staje się trudniejszy. Myślę, że w tym pokoleniu zderzą się te dwa imperatywy.

[Tworzenie gier AAA] nie będzie tańsze niż tworzenie gier obecnej generacji. Grafika 4K, HDR i tworzenie światów nie są tanie.”

Jednakże Layden proponuje, że jeśli gracze nie będą płacić dodatkowo za gry oparte na sprawiedliwości społecznej, wypełnione propagandą bieżącego roku, błędami i innymi błędami wykrytymi w grach wyprodukowanych dziesięć lat temu, uważa, że ​​deweloperzy powinni dokonać zmiany:

„Jak więc możemy na to spojrzeć i powiedzieć: czy istnieje inna odpowiedź? Zamiast spędzać pięć lat na tworzeniu 80-godzinnej gry, jak wyglądają trzy lata i 15-godzinna gra? Jaki byłby koszt w tym przypadku? Czy to przeżycie pełne gardła?

Odrzucając na stół swoje osobiste preferencje, Layden mówi, że chciałby, aby gry wideo powróciły do ​​formatu trwającego od 12 do 15 godzin:

„Osobiście, jako starszy gracz… z radością powitałbym powrót do trwającej od 12 do 15 godzin gry [AAA]. Przede wszystkim skończyłbym więcej gier i niczym dobrze zredagowany utwór literacki lub film, przyglądając się otaczającej go dyscyplinie, która mogłaby zapewnić nam bardziej zwartą, bardziej przekonującą treść.

„To coś, do czego chciałbym powrócić w tym biznesie”.

Powiedziawszy to, co sądzisz o przemyśleniach i planach Laydena dotyczących gier triple-A nowej generacji?

Inne wiadomości branżowe