Jak był artykuł?

1476170sprawdzanie plików cookiePlotka: według doniesień sprzedaż Death Stranding była słaba
Media
2020/05

Plotka: według doniesień sprzedaż Death Stranding była słaba

Strajk Śmierci leży w splocie błędów branży, których kulminacją jest obecnie zgłaszana porażka. Początkowo gra wydawała się absolutnym sukcesem. Według danych PS4 w pewnym momencie na PSXNUMX aktywnie korzystały rekordowe trzy miliony użytkowników, a w Japonii miała miejsce jedna z najbardziej udanych premier nowych adresów IP tej generacji. Kitguru.

Następnie, według najnowszego wycieku Dusk Golema, zebranego przez Obserwator świata gry, sprzedaż spadła. Trend dotykający kilka głównych gier, w tym Resident Evil 3, remake Final Fantasy 7i niesławnie Gears of War 5. W tym przypadku marketingowi udaje się zapewnić wyjątkowo dobrą sprzedaż po premierze, ale gdy ludzie mają szansę doświadczyć gry, sprzedaż spada w kolejnych tygodniach.

Strajk Śmierci nie zrobił sobie żadnej przysługi swoim marketingiem, który mówił o podziałach społecznych atakuje zwolenników Trumpa i Brexitu. W międzyczasie oba zyskały popularność w głównym nurcie. Pozostawiając jedynie izolowane grupy postępowców, którzy izolują się od szerszego społeczeństwa, które traktują z absolutną pogardą jako nie zgadzające się z nimi.

Jak na ironię, jak zobaczysz, przez jakiś czas, gdy ludzie będą krytykować Strajk Śmierci, Zawsze miałem przygotowaną ripostę. Gdy ktokolwiek, z kim rozmawiałem, skończył swoją krytykę, zgodziłem się, a następnie zwróciłem im uwagę, że Kojima namówił Sony do wystawienia czeku in blanco. Oczy im się rozjaśniły, na twarzy pojawił się uśmiech i Strajk Śmierci nagle nie było tak źle. W końcu przykleił to do Sony i najwyraźniej ten żart był jak najbardziej trafny.

Mówi się, że Sony wydało mnóstwo pieniędzy na rozwój Strajk Śmierci. Tylko przez to, że ponad trzy miliony egzemplarzy stoją w magazynach i zbierają kurz. Podobny do oryginału Tomb Raider restartu, Square zamierzał, aby gra sprzedała się w milionach więcej, niż ostatecznie się to udało.

Jeśli myśleliście, że produkt końcowy w niczym nie przypomina pierwotnie zapowiadanej gry, to dlatego, że półtora roku przed jej wydaniem, uruchomiono ją ponownie. Sugerując, że Sony było niezadowolone z mrocznej natury, kierunek oryginalnej gry przyjął. Po tym, jak inne studia narzekały, że Kojima jest ulubieńcem Sony, Sony odmówiło przedłużenia daty premiery, przez co wiele aspektów gry wydawało się nieco niespełnione.

Teraz nadchodzi część plotki, co do której osobiście jestem sceptyczny. To stwierdzenie Konami współpracuje z Sony i Kojimą nad opracowaniem nowego Silent Hill gra. Układ, który ma samo Konami wcześniej odmówiono.

Jak już wspomniano, a Gra Silent Hill jest w fazie rozwoju, ale jak stwierdziło Konami, a nie jak podano. Nawiązując do ówczesnych plotek, Sony restartowało serię i pracowało także nad grą epizodyczną.

W ciągu najbliższych kilku miesięcy dowiemy się tego na pewno, ponieważ Sony prawdopodobnie będzie drażnić grę Silent Hill, aby zyskać trochę szumu w związku z premierą PlayStation 5. Czy to wystarczy, aby przezwyciężyć negatywny PR związany ze słabszym projektem, problemami sprzętowymi i fiaskiem Last of US 2? To wątpliwe.

Pełne przesłanie

Właściwie mogę trochę o tym porozmawiać. A teraz pamiętaj, nie mam pojęcia o szczegółach, to także wynika z mojego zrozumienia. Postaram się przekazać to, co usłyszałem, tak wiernie, jak to tylko możliwe, ale wycinam też fragmenty. Powiem też kilka kontrowersyjnych dla niektórych rzeczy, więc bądźcie gotowi. Żadna z tych informacji nie pochodzi z żadnego źródła, które osobiście mogę zweryfikować, ale tak właśnie słyszałem.

Death Stranding okazał się klapą. Początkowo sprzedawała się dobrze, ale słyszałem, że wyprodukowano ponad 3 miliony niesprzedanych egzemplarzy, ale sprzedaż nieco spadła, a gra nie radziła sobie tak dobrze, jak oczekiwali wszyscy zaangażowani. Death Stranding również pierwotnie miało być zupełnie inną grą, znacznie mroczniejszą i bardziej przypominającą horror, ale około półtora roku przed premierą produkcja została uruchomiona ponownie. Sony i Kojima miały pewne nieporozumienia, a niektóre inne studia w Sony Worldwide Studios były nieco zdenerwowane pieniędzmi, które Kojima dostawał za grę, a nieporozumienia doprowadziły do ​​tego, że Death Stranding nie skończyło się jako gra na PS5, a okno premiery było ostrzejsze nawet po miękkim restarcie. Jest tego o wiele więcej, ale podzielę się tą częścią, która jest istotna.

Tak więc pierwotnie Sony i Konami doszły do ​​porozumienia, gdy Konami rozglądało się za deweloperami Silent Hill. Nie jestem do końca pewien szczegółów, ale Toyama była zainteresowana zrobieniem horroru, ale IP Siren to raczej niszowa sprawa i miałby niższy budżet. W jakiś sposób chciałbym, aby szczegóły były bardziej jasne, ale JAKIMŚ kilkoma zmiennymi zgadza się, że Sony zrobiło wszystko, co w jego mocy, aby współpracować z Konami, aby umożliwić Toyamie pracę nad horrorem, ale horrorem, który cieszy się większym uznaniem niż Siren, co oczywiście mam na myśli Silent Hill. Sony również wydawało się mieć pomysł, ponieważ Death Stranding był dla nich stratą, że nakłonienie Kojimy w końcu do pracy nad horrorem, tak jak tego chciał, aby Konami pomogło pokryć rachunki za grę Kojimy i Toyamy (ponieważ Konami miało pomóc w sfinansowaniu w każdym razie jakakolwiek gra). Po stronie Kojimy Pro była pewna japońska duma, ponieważ Death Stranding nie spisał się zbyt dobrze, więc chcą bardziej się wykazać. Sony nie ma nic przeciwko, ale nie robi gry bez tak nadętego budżetu jak DS i wierzy, że horror, a nawet gra Silent Hill jako marka ciesząca się uznaniem i już wyrobionym szumem z dołączonym jego imieniem może sprawić, że większy zwrot finansowy dla nich i być mocnym tytułem dla ich platformy. Kojima tworzący horror i Silent Hills ma za sobą szum, Toyama i członkowie Team Silent powracający, aby stworzyć nową grę Silent Hill, mają za sobą szum, a Sony i Konami były w stanie zawrzeć umowę, która uszczęśliwiła obie strony i przyniosła obopólne korzyści oboje.

To bardzo duże uproszczenie, ale w zasadzie Konami chciało po prostu, żeby ktoś stworzył dobrą grę Silent Hill i było skłonne sfinansować wybraną przez nich ofertę. Sony było zainteresowane ze względu na to, czego Toyama chciał od swojego następnego projektu i możliwość nakłonienia Kojimy do zrobienia gra o mniejszym budżecie po Death Stranding okazała się porażką, która ich zdaniem mogłaby zainteresować graczy, i podpisano umowę z Sony i Konami, które finansują te projekty (chociaż pozwólcie, że wyjaśnię, gra Kojima jest nadal w fazie rozmów w tym momencie w czas).

Inne media