Jak był artykuł?

1571980sprawdzanie plików cookieNetflix rozważa dodanie reklam, ale jeśli to zrobi, może stracić jedną czwartą swojego rynku
rozrywka
2019/11

Netflix rozważa dodanie reklam, ale jeśli to zrobi, może stracić jedną czwartą swojego rynku

Najważniejszym elementem streamingu jest brak konieczności oglądania reklam podczas oglądania najnowszego programu, podczas gdy znajomi zaczynają podejrzewać Cię o szorstkość. Kiedy Hulu, jedna z ostatnich platform, zaoferowała za niewielką kwotę wersję subskrypcji bez reklam, 30% jej odbiorców z radością skorzystało z okazji, aby nie musieć już dłużej tolerować reklam.

Netflix rozpoczął testowanie sytuacji, aby zobaczyć, ilu abonentów uda się utrzymać, jeśli wtrąci reklamy do swojego serwisu. CNBC podaje, że według najnowszego badania placówka może stracić 23% swojego rynku, jeśli podejmie taką próbę. Należy pamiętać, że w badaniu Hub Entertainment Research przeprowadzono wywiady wyłącznie z 1,765 użytkownikami serwisu Netflix. Liczba ta może być w rzeczywistości drastycznie wyższa lub drastycznie niższa od ustaleń.

Za 12.99 USD w planie standardowym do 15.99 USD prawie 16 USD za premię wtrącenie reklamy będzie prawdopodobnie katastrofalne. Ta wczesna liczba dla Hulu, gdzie 70% użytkowników jest skłonnych znosić reklamy, kosztuje jedynie 5.99 USD za plan reklamowy.

Dlaczego Netflix w ogóle musi w ogóle dodawać reklamodawców, skoro podobno odnoszą oni większe sukcesy niż kiedykolwiek? Pomimo twierdzeń o wzroście liczby użytkowników, firma w rzeczywistości z roku na rok nadal traci pieniądze. W tej chwili firma ma 12.43 miliarda dolarów zadłużenia, które sfinansowała Obligacji śmieciowych.

Mając 12.43 miliarda dolarów długu, jest to bardzo mało prawdopodobne samozwańcza propaganda outlet będzie w stanie spłacić każdą obligację w momencie jej zapadalności (termin zapadalności oznacza, że ​​obligacje osiągnęły wiek, w którym można je spieniężyć za określoną kwotę).

Zobowiązania płatnicze Netflix wyglądają następująco: 200 milionów dolarów obligacje wyemitowane w 2011 r o terminie zapadalności w 2018 r., który nie był oprocentowany, ale mógł zostać zamieniony na ustaloną liczbę akcji generujących odsetki przez pełnomocnika. Następnie kwota 2013 mln USD z 500 r. z odsetkami zapadającymi w 2021 r. $ 400 mln z terminem zapadalności w 2024 r., oprocentowanie 5.75%, $ 1.9 Billion z terminem zapadalności w 2028 r., oprocentowanie 5.875%, $ 1.34 Billion z terminem zapadalności w 2029 r. przy oprocentowaniu 3.875%, a zapadalność dodatkowych 900 mln USD w tym samym roku przy oprocentowaniu 3.395%.

Wszystko to przy budżecie wynoszącym 15 miliardów dolarów na rok 2019, przy czym przewiduje się, że koszty oryginalnej zawartości będą w przyszłości nadal rosły. W tej sytuacji Netflix jako firma ma jedną z dwóch opcji: albo zarobić więcej pieniędzy, na co zwraca uwagę poprzez wprowadzenie reklam, albo wydać mniej pieniędzy, co oznaczałoby mniej oryginalnych programów. Jeśli firma działała jak firma, a nie jak punkt propagandowy oznaczałoby to wówczas, że firma będzie produkować mniej programów, ale za to programy cieszące się większym zainteresowaniem.

W tej chwili przychody operacyjne powinny pokryć płatność za 2021 r., ale próby zaciągnięcia większego zadłużenia w drodze nieuregulowanej emisji obligacji będą coraz trudniejsze. Netflix w końcu zbankrutuje; nie ma sposobu, w jaki mogłaby przezwyciężyć swoje zadłużenie przy rosnących kosztach, które z roku na rok przynoszą jedynie malejące zyski w postaci generowania dodatkowych przychodów. Jeżeli zdecyduje się na wyświetlanie reklam bez zmiany ich stawek, to bankructwo nastąpi raczej wcześniej niż później.

Inne rozrywki